Spór o "Koko Euro spoko" coraz ostrzejszy

Samozwańczy twórca przeboju "Koko Euro spoko" oskarża panie z zespołu Jarzębina o to, że bezpodstawnie "wykolegowały go" z interesu. "Dla mnie to są podłe baby" - mówi.

Członkinie Jarzębiny nie zostały zaproszone na mecz Polska-Grecja - fot. Jarosław Antoniak
Członkinie Jarzębiny nie zostały zaproszone na mecz Polska-Grecja - fot. Jarosław AntoniakMWMedia

Przypomnijmy: oparty na ludowym motywie melodyjnym utwór "Koko Euro spoko" wygrał sms-owy konkurs na oficjalny przebój reprezentacji Polski na Euro 2012.

Michał Malinowski w rozmowie z "Super Expressem" bardzo ostro wypowiada się byłych współpracownicach.

W wywiadzie przedstawia siebie jako pomysłodawcę piosenki, to on również miał zatrudnić Grzegorza Urbana, by zajął się warstwą muzyczną. Teraz Malinowski, z którym Jarzębina nie chce już współpracować, rości sobie prawa do aranżacji (lub innymi słowy - opracowania) utworu.

Malinowski miał znaleźć Jarzębinie muzyków, a także zorganizować cały wyjazd na telewizyjny konkurs do Warszawy, który - jak wiemy - Jarzębina wygrała.

"Dla mnie przede wszystkim liczy się uczciwość, a tutaj panie poszły zupełnie w inną stronę. Wydałem kilka tysięcy złotych, żeby one w ogóle zaistniały. Gościłem je w Warszawie, kiedy przyjechały na konkurs. One za nic nie płaciły. I już zaraz po konkursie były pierwsze odzywki do mnie, że się rozstaniemy" - mówi Malinowski w rozmowie z "Super Expressem".

Nie mogło oczywiście zabraknąć wyciągania na wierzch "brudów".

"W końcu doszło do tego, że zaczęły się wobec mnie zachowywać agresywnie. Zresztą uczestniczyłem w tym, jak one żarły się między sobą. Skakały sobie wręcz do oczu. Już dzień po wygranej jedna z najmłodszych jarzębinek tak była zdenerwowana, że rzuciła krzesłem w TVP Info i wyszła" - relacjonuje producent.

Na koniec wywiadu pada wiele gorzkich słów pod adresem Jarzębiny.

"Panie z Kocudzy pokazały zachłanność, chciwość i odniosły się bez jakiegokolwiek szacunku do innych. Stosują tego typu metody i dla mnie to są podłe baby" - oznajmił Michał Malinowski.

W środę w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" menedżer Jarzębiny, odnosząc się do tej sprawy, powiedział:

"Panie z zespołu nie chcą współpracować z panem Malinowskim, problem w tym, że konflikt blokuje nam pełne korzystanie z utworu".

Posłuchaj przeboju Jarzębiny:


Super Express
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas