Smolasty przeprasza fanów i obiecuje powrót. "Dziękuję i pomagajmy"

Niepokojące doniesienia od Smolastego najwyraźniej znalazły swój finał - po pobycie w szpitalu gwiazdor trafił do rodzinnego domu. "Dziękuję wszystkim za troskę i jeszcze raz przepraszam za odwołanie wrześniowych koncertów. Teraz muszę zająć się swoim zdrowiem a koncerty nie uciekną" - podkreślił.

Smolasty obiecał powrót na scenę
Smolasty obiecał powrót na scenęMichał KaźmierczakAgencja FORUM

W ostatnim czasie Smolasty narobił sporo zamieszania spóźnieniem na koncercie w Nysie, na którym w dodatku nie miał siły zaśpiewać. Wtedy ze sceny zwolnił swojego menedżera, zarzucając mu, że przez intensywny grafik jest wyczerpany. Później za swoje słowa i zachowanie przeprosił rozczarowanych fanów, a także menedżera. W oświadczeniu zapowiedział wówczas, że "bez żadnych wymówek" dokończy ten sezon koncertowy.

Gwiazdor przebojów "Połowa mnie", "Nim zajdzie słońce" i "Duże oczy" w ostatniej chwili odwołał jednak swój występ na Dniach Konstantynowa Łódzkiego. Na początku września trafił do szpitala, tłumacząc, że najważniejsze jest dla niego zdrowie.

Smolasty: To musiało się tak skończyć

Teraz z najnowszego wpisu w mediach społecznościowych dowiadujemy się, że Smolasty znalazł się już w rodzinnym domu.

"Dziękuję wszystkim za troskę i jeszcze raz przepraszam za odwołanie wrześniowych koncertów. Teraz muszę zająć się swoim zdrowiem a koncerty nie uciekną. Wiecie jak to kocham i grałem dla Was nawet ze złamaną nogą o kulach, ale 8 lat z rzędu bez przerwy musiało w końcu tak się skończyć, wrócę silniejszy" - zadeklarował.

We wpisie zachęcił do wsparcia dla osób poszkodowanych przez powódź, która dotknęła południowo-zachodnią Polskę.

"Oprócz własnej wpłaty zachęcam każdego do wsparcia powodzian oraz oddaje na licytację swoje wszystkie 6 diamentowych płyt, a cała suma z aukcji również zostanie przeznaczona dla potrzebujących w tej sytuacji. (...) Dziękuję i pomagajmy" - napisał Smolasty.

Kuba Szyperski zachwycił jako Mrozu. „Jestem twoim fanem”Polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas