Rafał Brzozowski po zwolnieniu z TVP nie próżnuje. Jedzie do USA grać koncerty, za które zarobi fortunę
Rafał Brzozowski przez ostatnie lata był jedną z głównych twarzy TVP. W końcu nadszedł jego czas - piosenkarz pożegnał się ze swoją posadą prezentera telewizyjnego i gospodarza teleturnieju "Jaka to melodia?". Okazuje się, że świetnie radzi sobie pomimo zwolnienia. Właśnie wyrusza na podbój USA, gdzie czeka na niego nowa, znakomicie płatna praca.
Rafał Brzozowski przez ostatnie lata ściśle związany był z Telewizją Polską. I chociaż zaczynał swoją przygodę w show-biznesie od śpiewu - wylansował m.in. przebój "Tak blisko" - to prędko podjął się zupełnie innej profesji. Na potrzeby współpracy z TVP wokalista został prezenterem telewizyjnym. Przez siedem lat prowadził różnego rodzaju festiwale i koncerty, a także był gospodarzem teleturniejów - najpierw "Koła fortuny", a następnie programu "Jaka to melodia?". W duecie z Martą Manowską prowadził także talent-show "The Voice Senior".
Niedawno w zarządzie TVP zaszło wiele zmian, co doprowadziło do roszad, związanych z oglądanymi przez telewidzów programami. Stacja zakończyła wiele współprac i odświeżyła prezentowane formaty. Dawne twarze Telewizji Polskiej zniknęły z anteny, a na ich miejsce zatrudniono zupełnie nowe nazwiska. Takim sposobem zakończyła się również współpraca Rafała Brzozowskiego z TVP - w programie "Jaka to melodia?" zastąpił go dawno niewidziany, lecz kultowy prowadzący Robert Janowski.
Piosenkarz wreszcie miał czas na odpoczynek. Teraz wyjeżdża w celach zarobkowych
Pomimo zwolnienia z TVP Rafał Brzozowski nie może narzekać na brak obowiązków. W ostatnich miesiącach udało mu się co prawda trochę wypocząć. W końcu znalazł czas na wymarzony urlop na Helu, który spędził w przyczepie kempingowej, a nawet we Włoszech, gdzie cieszył się urokami jeziora Como. Teraz natomiast spłynęło do niego wiele propozycji zawodowych, a wokalista nie zamierza dalej zwlekać. Podejmuje się nowych wyzwań i wyrusza na podbój Stanów Zjednoczonych.
Rafał Brzozowski zarobi krocie w USA. Za granicą poznali się na jego talencie
Rafał Brzozowski zamierza wyjechać do USA nie w celach turystycznych, a czysto zarobkowych. "W najbliższym czasie czeka mnie dużo wyjazdów zagranicznych i mówię tu o wyjazdach zawodowych. Już przygotowuję się do dużego koncertu z orkiestrą w Toronto, do tego będę występował na ogromnych wycieczkowcach pływających po Karaibach. Zaś w grudniu i styczniu będę miał występy świąteczne w Stanach. Przyznam, że w USA będę teraz spędzał dużo czasu i będę tam dużo grał. Dużo rzeczy się teraz otwiera, miałem nawet propozycję wyjazdu i gry w Peru, ale nie udało się zgrać terminów" - wyznał wokalista w rozmowie z "Faktem".
Według wyliczeń "Faktu" za występy na wycieczkowcach Rafał Brzozowski może zarobić nawet 3-5 tysięcy dolarów miesięcznie.
Zwolnienie z TVP otworzyło przed nim drzwi do kariery w USA
"To właśnie pokazuje, że gdy jedne drzwi się zamykają i niektórym wydaje się, że to jakaś tragedia, to drugie się otwierają. Uważam, że wszystko jest w życiu po coś potrzebne" - podsumował piosenkarz, zaznaczając, że zdecydowanie nie rozpacza po rozstaniu z TVP.