Pozew Dody odrzucony, Nowak triumfuje

Sąd Rejonowy w Warszawie-Śródmieściu zdecydował się umorzyć postępowanie w sprawie Doda kontra Ryszard Nowak. Zdaniem sądu szef Komitetu Obrony przed Sektami nie zniesławił wokalistki.

Pozew Dody został odrzucony w sądzie
Pozew Dody został odrzucony w sądziefot. Bartosz Nowicki

W pozwie Doda oskarżyła Nowaka m.in. o bojkotowanie jej koncertów, naruszenie honoru, dobrego imienia i godności osobistej. To kolejne sądowe starcie między wokalistką a szefem Komitetu Obrony przed Sektami, który wsławił się ściganiem m.in. metalowego Behemotha, rapera Pei i gwiazdy jazzu Chicka Corei.

Sąd Rejonowy w piątek (24 września) przyznał rację Nowakowi. Adwokat Dody, Anna Lesiak zapowiedziała apelację od niekorzystnego wyroku dla swojej klientki.

"Muszę tu odwołać się do sytuacji, która miała miejsce w sprawie Grupy Operacyjnej. Padały tam również stwierdzenia, że osoba kontrowersyjna i publiczna otaczana jest mniejszą ochroną prawa. Sąd Apelacyjny zdecydował inaczej. Myślę, że w tej sprawie będzie dokładnie tak samo" - skomentowała prawniczka Dody.

"Z orzeczenia wynika, że pan Ryszard Nowak może bezkarnie nękać mnie na koncertach, wymyślać wszystko, co sobie zażyczy i prześladować mnie krok w krok" - powiedziała PAP LIfe zaraz po rozprawie Doda. "Niczego nie oczekiwałam po tej rozprawie. Interesuje mnie walka" - dodała.

Opole 2010: Efektowny recital Dody

Efektowny, magiczno-pirotechniczno-wokalny pokaz Dody był najbardziej komentowanym wydarzeniem pierwszego dnia festiwalu Opole 2010.

fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki
fot. Bartosz Nowicki

Piosenkarka zapytana przez PAP Life, co dokładnie jest powodem oskarżenia powiedziała: "Od kilku miesięcy, codziennie, przed każdym koncertem, pan Nowak wysyła pisma do Urzędu Miasta, zwołuje pikiety, zwołuje starsze osoby i zbiera podpisy, żeby Doda nie występowała w ich mieście. A jak wyszło, że nie obrażam chrześcijan, bo kilka tysięcy osób przyszło na ten koncert, to dopisał, ze obrażam muzułmanów i żydów" - powiedziała Rabczewska. "Chodzi mi tylko o to, żeby pan Nowak nie wszczynał dziwnych i agresywnych sytuacji wobec mnie. Jestem na koncertach bezbronna. Nie wiem, co poleci nagle w moją stronę. Chcę się czuć bezpiecznie, bo nie robię nic złego" - dodała Doda.

Z postanowienia sądu zadowolony jest obrońca Nowaka (był nieobecny na rozprawie z powodu choroby) mecenas Bartosz Kownacki. "Mam nadzieję, że pani Dorota nie będzie się odwoływać, a jeżeli tak, to Sąd Okręgowy pewnie utrzyma postanowienie w mocy. Jeżeli ktoś decyduje się na pewien wizerunek, to musi liczyć się z konsekwencjami, które czasem są negatywne".

Przypomnijmy, że na rozstrzygnięcie w sądzie czeka też sprawa wytoczona Dodzie przez Nowaka. Chodzi o znieważenie przedmiotu czci religijnej i obrażanie uczuć religijnych na podstawie wypowiedzi wokalistki dla "Dziennika", w której stwierdziła, że "bardziej wierzy w dinozaury niż Biblię", bo jej zdaniem "ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła".

Zobacz teledyski Dody na stronach INTERIA.PL.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas