Pogodzą się dla pieniędzy?
Gwiazdy amerykańskiej sceny hiphopowej chcą za wszelką cenę doprowadzić do zgody pomiędzy raperem Drakiem a wokalistą Chrisem Brownem.
Przypomnijmy, że kanadyjski hiphopowiec i amerykański wokalista wszczęli w zeszłym tygodniu bójkę w nowojorskim klubie "W.i.P.". Według doniesień prowokatorem był Drake, a muzykom zagotowała się krew z powodu Rihanny. Chris Brown przez długi okres był chłopakiem piosenkarki, a Drake miał z nią romans.
Jak donosi serwis TMZ.com, kilku znanych raperów chce za wszelką cenę doprowadzić do pogodzenia zwaśnionych artystów.
Prym wiedzie słynny Lil Wayne, który martwi się o przyszłość swojej wytwórni płytowej Young Money. Jak podał serwis TMZ.com, zaostrzenie konfliktu może doprowadzić do poważnych strat finansowych. Wszystko to przez ewentualny bojkot piosenek Drake'a i Chrisa Browna w poprawnych politycznie amerykańskich mediach. To oznacza mniejsze wpływy z tantiem.
Zarówno Drake, jak i Chris Brown wystąpili na kilku singlach pochodzących z wytwórni Young Money. A jak zauważa TMZ.com, "przeboje oznaczają pieniądze".
"A zarabianie pieniędzy jest najważniejsze" - dodaje informator portalu.
Drake miał ponoć otrzymać już kilka telefonów od Lil Wayne'a, ale też Birdmana i Macka Maine'a, którzy nalegają na spotkanie kanadyjskiego rapera z Chrisem Brownem.
Drake ponoć wyraził zgodę, ale pod jednym warunkiem. Chris Brown i jego prawnicy mają zaprzestać oskarżać rapera o sprowokowanie bójki. Adwokat wokalisty ogłosił bowiem w mediach, że ma dowody na winę Kanadyjczyka.