Opole 2013: TVP pozywa Czesława Mozila!
Telewizja Polska zapowiedziała, że pozwie Czesława Mozila za jego krytyczne opinie na temat organizacji festiwalu polskiej piosenki w Opolu.
Czesław Mozil zaatakował TVP na swoim facebookowym profilu.
Muzyk ujawnił, że organizatorzy festiwalu nie odpisywali na jego maile, a reżyserka koncertu nie odbierała telefonów i nie reagowała również na sms-y. Później doszło między nimi do wielu nieporozumień m.in. w kwestii repertuaru, instrumentów i liczby muzyków.
Co więcej, TVP nie wiedziała nawet, jak nazywa się zespół Czesława! Ku zdumieniu muzyka, został on przedstawiony jako "Czesław Mozil - Projekt Duński", mimo że funkcjonuje jako Czesław Śpiewa.
Mozil wprost nazwał organizację festiwalu "wiochą".
"To jest festiwal, który mamy wspominać? (...) Opole, pogadamy? Ja chciałbym pogadać, zależy mi. Dlaczego Polsat lub ktoś inny ciebie nie robi? Opole, staraj się, wiem, że każdy czeka na twoje ruchy. Opole, jak tu żyć?" - czytamy na facebookowym profilu Czesława.
Do krytyków dołączył również znany dziennikarz Hirek Wrona.
"Dwie godziny słuchałem opowieści o kulisach organizacji tegorocznego Festiwalu w Opolu... Robię w tej branży 34 lata, ale szczęka mi opadła" - enigmatycznie oznajmił Wrona.
A artyści ujawniają kolejne wpadki. Na przykład: podczas występu zespołu Loka omyłkowo puszczono półplayback piosenki Sylwii Grzeszczak!
Tymczasem Telewizja Polska, ustami swojego rzecznika, nazywa te doniesienia oszczerstwami.
"Uważamy, że Czesław Mozil zniesławił artystów i organizatorów Opola, formułując zarzuty bez żadnych podstaw. Mamy wiele głosów artystów oburzonych zarzutami stawianymi przez pana Mozila, którzy mogą zaświadczyć, że nie było tak, jak on opisuje" - oznajmił serwisowi Wirtualnemedia.pl Jacek Rakowiecki, który zapowiedział pozew przeciwko muzykowi.
Czytaj także:
