Reklama

Olga Szomańska ciepło o Piotrze Rubiku

W kwietniu Oldze Szomańskiej wreszcie udało się zadebiutować w roli solowej artystki albumem "Nówka". W rozmowie z INTERIA.PL wokalistka nie ukrywa, jak dużo zawdzięcza Piotrowi Rubikowi.

Mimo że rozstanie kompozytora ze swoim najpopularniejszych składem solistów przebiegło w atmosferze skandalu i oskarżeń, dziś Olga Szomańska (śpiewała m.in. w przeboju "Niech mówią, że to nie jest miłość" Rubika) bardzo ciepło wypowiada się o swoim byłym "szefie".

- Piotr posłuchał mnie przez chwilę w teatrze i zupełnie nieznanej nikomu dziewczynce zaproponował wzięcie udziału w oratorium i to na pewno otworzyło mnie muzycznie na wiele rzeczy - opowiada nam Olga Szomańska.

- Dzięki Piotrowi stanęłam na scenie z super wykonawcami, śpiewałam w największych salach w Polsce, prawie że stadionach, gdybyśmy je wtedy mieli - śmieje się wokalistka.

- Przede wszystkim zobaczyłam, czym pachnie show-biznes. To doświadczenie sprawiło, że staram się nie popełniać już błędów, które popełniałam kiedyś - kończy nasza rozmówczyni.

Reklama

Pomimo, że Piotr Rubik nie pojawił się w teatrze Imka na premierze albumu "Nówka" (jak wcześniej zapowiadano), Olga Szomańska utrzymuje, że stosunki między byłymi współpracownikami są więcej niż poprawne.

Posłuchaj utworów z tej płyty w serwisie Muzzo.pl!

Przypomnijmy sobie przebój "Niech mówią, że to nie jest miłość":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Olga Szomańska | Piotr Rubik | oratorium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy