Nowy Prince za darmo
Najnowszy album Prince'a "Planet Earth" w Wielkiej Brytanii będzie jedynie rozdawany jako bonus do gazety oraz prezent dla uczestników koncertów artysty.

Wytwórnia Sony BMG nie wyda w Wielkiej Brytanii najnowszej płyty Prince'a "Planet Earth", po tym jak gazeta "The Mail On Sunday" zawarła umowę na dołączanie jej za darmo do jednego z jej numerów.
Wytwórnia Columbia w Stanach Zjednoczonych, która wydała w 2004 roku album "Musicology", podpisała ostatnio umowę na wydanie "Planet Earth" na całym świecie. Jednak brytyjskie Sony BMG osiągnęło wyłączenie z ustaleń tego kontraktu.
Nowy album ma trafić na rynek 16 lipca, podczas gdy amerykańska premiera odbędzie się tydzień później. Dodatkowo, jeszcze przed podpisaniem nowego kontraktu z Columbią, Prince zapowiedział, że "Planet Earth" będzie rozdawany fanom podczas jego koncertów.
Gazeta "The Mail On Sunday" największe kontrowersje wywołała dołączając darmowo aż 3 miliony egzemplarzy legendarnej płyty Mike Oldfielda "Tubular Bells" do numeru z 22 kwietnia 2007 roku.
"Z nikim nie walczymy. Po prostu staramy się wyprodukować możliwie najlepszy materiał i dać go publiczności, która wyraźnie ma na niego apetyt" - mówi Stephen Miron, dyrektor gazety.
"Chcemy też zademonstrować, że możemy stymulować ten apetyt i ludzie będą go później zaspokajać dodatkowymi produktami, czy to albumami, czy płytami DVD, biletami na koncerty itd." - dodaje Miron.
Nowe wydawnictwo Prince'a powoduje następną dyskusję na temat stanu przemysłu muzycznego.
Paul Quirk, współprzewodniczący brytyjskiej organizacji detalistów Entertainment Retailers Association, zwołał nawet w niedzielę, 1 lipca, konferencję prasową w tej sprawie, na której potępił dodawanie premierowej płyty Prince'a do gazety:
"Jeśli to dojdzie do skutku, to Artysta Znany Poprzednio Jako Prince powinien wiedzieć, że z takim postępowaniem wkrótce zostanie Artystą Poprzednio Dostępnym w Sklepach Płytowych".
Zobacz teledyski Prince'a na stronach INTERIA.PL!