Niepokonany Artur Andrus

Kolejne hiphopowe nowości rozbiły się o album "Myśliwiecka" satyryka Artura Andrusa, który wciąż prowadzi na polskiej liście bestsellerów płytowych.

Polacy pokochali bezpretensjonalną twórczość Artura Andrusa
Polacy pokochali bezpretensjonalną twórczość Artura AndrusaMystic Production

"Myśliwiecka" to wydawnictwo, na którym pojawiły się piosenki Artura Andrusa zaśpiewane przez samego autora. Głównie kabaretowe, pisane do programów telewizyjnych i na potrzeby występów estradowych. Są wśród nich zarówno dobrze znane, takie jak "Ballada o Baronie, Niedźwiedziu i Czarnej Helenie" czy "Cieszyńska", ale i kompozycje, które, jak informuje wydawca, znane dopiero będą np. punkowo-skinowa "Glanki i pacyfki".

Na dwóch kolejnych miejscach podium znalazły się dwie hiphopowe nowości: 2. pozycja to Kali z longplayem "Gdy zgaśnie słońce", a na 3. miejscu figuruje Grubson z płytą "Gruby brzuch".

Sytuacja analogiczna jak przed tygodniem: wtedy to WhiteHouse i Diox & The Returners również musieli uznać wyższość Artura Andrusa.

Nowości w tym tygodniu na polskiej liście jest całe zatrzęsienie: Slash z płytą "Apocalyptic Love" znalazł się na miejscu 5., Liber z "Magią futbolu" na 11., składanka "Hity na czasie - wiosna 2012" na 15., Joe Bonamassa z "Driving Towards The Daylight" na 22., Gossip z "A Joyful Noise" na 34., Garbage z "Not Your Kind Of People" na 39., natomiast The Cult z "Choice Of Weapon" na 41. Uff.

Albumem z największym stażem na liście jest "21" Adele - 71 tygodni w zestawieniu, tym razem na miejscu 6. Na świecie sprzedano już 22 miliony egzemplarzy tej płyty, najwięcej od dekady.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas