Mogła być córką Jimiego Hendrixa?
Matka piosenkarki Katy Perry, Mary Hudson, w latach 70. zeszłego stulecia spotykała się krótko ze słynnym Jimim Hendrixem. Dziś gwiazda pop zastanawia się, jak wyglądałoby jej życie, gdyby została córką nieżyjącego gitarzysty.
Jak przyznaje Katy Perry, jej rodzice w latach 60. i 70. w pełni oddawali się hippisowskiemu stylowi życia. Gwiazda zdradza, że jej matka Mary Hudson spotykała się z tragicznie zmarłym gitarzystą Jimim Hendrixem.
"Nie byli razem zbyt długo, ale na pewno byli na randce. Czasami żartuję z mamy, mówiąc: 'Gdybyś nie była taka pruderyjna, mogłabym być młodą Hendrix'" - śmieje się Katy Perry.
"Moi rodzice, zanim odnaleźli boga i odmienili swoje życie, prowadzili się beztrosko. Ja byłam wychowana według surowych zasad. W sumie wyszło mi to na dobre, poza tym że pokazuję się w bikini i na okładce nowej płyty moje piersi są zakryte kremem" - dowcipkuje 25-letnia gwiazda.
Katy Perry zdradziła również, że pruderyjni rodzice zaakceptowali jej narzeczonego, brytyjskiego komika Russella Branda. Aktor, zanim związał się z piosenkarką, miał problemy z narkotykami i alkoholem, a na koncie liczne romanse.
"Russell przebył długą drogę, ale mam nadzieję, że jego kłopoty to już przeszłość" - komentuje Katy.
"Moi rodzice go uwielbiają, ponieważ wiedzą jak się zmienił i wciąż pracuje nad sobą" - dodała piosenkarka.
Przypomnijmy, że w ten weekend do sklepów trafi najnowszy album Katy Perry zatytułowany "Teenage Dream". Na stronach INTERIA.PL możecie obejrzeć teledysk do tytułowej piosenki z płyty.
Zobacz inne teledyski Katy Perry na stronach INTERIA.PL!