Maja Hyży znów w szpitalu. Bolesne chwile tuż przed świętami

Maja Hyży - polska piosenkarka, której kariera wystartowała za sprawą programu "X-Factor" - w grudniu sporo czasu spędziła w szpitalach. Po operacji biodra przechodzi wciąż rehabilitację. Niestety, nie jest to dla niej łatwy czas.

Maja Hyży
Maja HyżyAKPA

Maja Hyży obawiała się, że tegoroczne święta spędzi, zamiast przy wigilijnym stole, to w szpitalnej sali. Szczeliwie okazało się, że do tego nie dojdzie.

"Jadę na święta do rodziny, ale dopiero później zacznę się tym cieszyć, bo nikomu nie życzę, żebyście mieli takie coś, co ja mam" - przyznała Hyży w swoich social mediach. Rehabilitacja po zabiegu wciąż trwa i niestety nie idzie jak z przysłowiowego płatka. Maja co i rusz musi borykać się z trudnościami.

Maja Hyży znów musiała odwiedzić szpital

Tuż przed Bożym Narodzeniem wokalistka przeszła nieprzyjemny zabieg punkcji, każdy, kto miał okazję go doświadczyć, z pewnością nie wspomina go z sentymentem.

Maja Hyży zabrała głos po kolejnej wizycie w szpitalu

"Ja już jestem po badaniach, po punkcji, która była dla mnie masakryczna. Nie chcę się rozklejać, ale to był horror dla mnie. (...) Masakra, po prostu masakra" - relacjonowała swoim fanom.

Jak się okazuje, lekarz musiał zabieg dwukrotnie powtarzać.

Hyży swoją aktywność na Instagramie wznowiła całkiem niedawno i nie jest ona tak częsta jak wcześniej. Wokalistka jest przytłoczona i zmęczona swoim stanem zdrowia i komplikacjami po operacji. Stara się jednak nie tracić kontaktu z fanami.

40 Fingers i ich gitarowi idoleMichał BorońINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas