Lily Allen przyznaje: Moje piosenki to chłam
Zaskakująca, odważna deklaracja brytyjskiej wokalistki Lily Allen, która nie jest zadowolona ze swoich najnowszych singli.
W maju 2014 roku ukaże się nowy album Lily Allen - "Sheezus". Płytę zapowiadają single: "Hard out Here", "Air Balloon" i "Our Time".
Nie wszystkim fanom Brytyjki podobają się jej najnowsze piosenki, czemu dają wyraz w serwisach społecznościowych.
Jeden z odbiorców napisał na Twitterze: "Nowa muzyka Lily Allen to tak naprawdę potulny popowy chłam. Bardzo rozczarowujące. Napisała ten chłam, żeby skasować kilka czeków".
Ku zaskoczeniu wszystkich na ten post odpisała sama Lily Allen, zgadzając się z jego treścią!
"Jeśli chodzi o piosenki, które słyszałeś do tej pory, to masz rację. Jedyne, co mogę, to dawać z siebie wszystko, ale wytwórnie i radia nie chcą grać tych lepszych kompozycji" - odpowiedziała Lily Allen.
Przypomnijmy, że w ten sam deseń wypowiedział się dla INTERIA.PL James Arthur, który swój singel nazwał "wypełniaczem" i ujawnił: "Różni ważni ludzie mówią mi, jaką muzykę mogę wydawać, a jakiej nie mogę (...) Liczy się tylko to, co się sprzeda". Zobacz całą rozmowę!