Lidia: "Zrobiłam wszystko"

- Zrobiłam wszystko, co mogłam w danych warunkach i nie miałam wrażenia, że coś nie poszło tak jak powinno - komentuje dla INTERIA.PL Lidia Kopania swój półfinałowy występ na Eurowizji.

Lidia Kopania nie awansowała do finału Eurowizji
Lidia Kopania nie awansowała do finału EurowizjiAFP

Przypomnijmy, że polska wokalistka w czwartkowym półfinale w Moskwie zaprezentowała balladę "I Don't Wanna Leave", jednak nie udało jej się awansować do finału.

- Występ w Moskwie zaliczyć mogę do najpiękniejszych doświadczeń scenicznych w moim życiu. Miałam poczucie spełnienia, a publiczność w niesamowity sposób zareagowała na mój utwór. Zrobiłam wszystko, co mogłam w danych warunkach i nie miałam wrażenia, że coś nie poszło tak jak powinno - opowiada nam Lidia.

Kopania ostatecznie zajęła 12 miejsce z dorobkiem 43 punktów ("uważam, że to dobry wynik" - ocenia). Jej zdaniem, kilka utworów, które znalazły się w finale było dobrych, lecz wyboru kilku nie rozumie. Lidię najbardziej w konkursie ujęła piosenka "Is It True?" islandzkiej wokalistki Yohanny, która zajęła ostatecznie 2. pozycję.

- Oczywiście, że miałam nadzieję, że się zakwalifikuję, z drugiej jednak strony od początku miałam świadomość, że jest to konkurs nieprzewidywalny. Muszę wyznać, że nie traktuję tego wyniku jako porażki - ocenia Lidia w rozmowie z INTERIA.PL.

- Po informacji, że nie przeszłam do finału, otrzymałam olbrzymią ilość sygnałów z całej Europy, że mój występ naprawdę bardzo się podobał. Korzystając z okazji, z całego serca pragnę podziękować wszystkim tym, którzy trzymali za mnie kciuki i wspierali pozytywną energią. Stojąc na scenie w Moskwie, naprawdę ją czułam. Jestem szczęśliwa i wdzięczna, że mogłam reprezentować nasz kraj i doświadczyć tylu niesamowitych emocji.

- Jedno jest pewne, śpiewać będę dalej, a do Polski wracam pełna energii i zapału do dalszej pracy - powiedziała nam na koniec polska wokalistka.

Sprawdź profil wokalistki w serwisie Muzzo.pl.

Zobacz teledyski Lidii Kopani na stronach INTERIA.PL.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas