Legenda piosenki zmarła w biedzie. Syn walczy wciąż w sądzie

Violetta Villas jest wciąż pamiętana przez swoich fanów. Jej niezapomniany, ośmiooktawowy głos, niezwykła osobowość i smutna biografia dały jej status ikony polskiej muzyki. Mimo że od jej śmierci minęło wiele lat, wciąż budzi emocje.

Krzysztof Gospodarek, Violetta Villas
Krzysztof Gospodarek, Violetta VillasNiemiecAKPA

Violetta Villas zmarła 13 lat temu, ale jej syn, Krzysztof Gospodarek, podkreśla, że pamięć o jego matce wciąż jest piastowana w sercach przez jej fanów.

"Ludzie wciąż kochają Violettę i jej piosenki. Za każdym razem jestem w szoku, gdy widzę ilość światełek, jakie palą się na jej grobie" – mówił w jednym z wywiadów.

Gospodarek regularnie odwiedza grób matki, dbając o porządek i otoczenie.

"W tym roku, gdy sprzątałem, zapełniłem cały kontener. Napracowałem się, ale to miłe. Ludzie przynoszą kwiaty przez cały rok” – dodaje z dumą.

Villas: artystka światowego formatu

Violetta Villas śpiewała na największych światowych scenach, zachwycając publiczność od Las Vegas po największe europejskie sale koncertowe. Jej talent porównywano do najwybitniejszych gwiazd estrady, a niepowtarzalny głos zyskał uznanie zarówno w kraju, jak i za granicą. Mimo sukcesów na scenie jej życie prywatne pełne było trudnych momentów i dramatycznych zwrotów.

Walka o wizerunek Villas

Krzysztof Gospodarek od lat prowadzi sądową batalię o prawa do wizerunku swojej matki. Jak sam podkreśla, nie chodzi o zawłaszczenie jej dziedzictwa, lecz o ochronę jej dobrego imienia.

"Wytoczyłem proces Lewinowi (mieście, w którym mieszkała Villas w ostatnich latach życia - przyp. red.), który moim zdaniem wykorzystuje mamę do reklamowania siebie. Pierwszą sprawę przegrałem, ale teraz toczy się we Wrocławiu w drugiej instancji" – tłumaczy w rozmowie z "Faktem".

Syn Violetty Villas podkreśla, że jego celem nie jest ograniczenie pamięci o artystce. Przeciwnie – chce, aby była ona godnie upamiętniana.

"Nie chcę zawłaszczać Violetty Villas, bo ona była osobą publiczną, dla wielu dobrem narodowym, kochaną przez ludzi gwiazdą. Ale jak będzie trzeba, będę walczył nawet w Strasburgu” – zapowiada.

Tragiczne zakończenie życia

Śmierć Violetty Villas była dla jej fanów ogromnym szokiem. Artystka, która odnosiła sukcesy na światowych scenach, odeszła w biedzie. Okoliczności jej śmierci były dramatyczne, tym bardziej jej syn czuje się zobowiązany, by bronić jej wizerunku i pamięci przed nadużyciami.

Sprawa w sądzie wciąż się toczy.

Matteo Bocelli o świątecznym koncercie: Coś wyjątkowegoMichał BorońINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas