Reklama

Kto otrzyma majątek po zmarłej gwieździe?

Tragicznie zmarła brytyjska wokalista Amy Winehouse pozostawiła po sobie majątek wart 3 miliony funtów. Były mąż gwiazdy Blake Fielder-Civil nie odziedziczy po piosenkarce ani pensa.

Majątek zmarłej w lipcu zeszłego roku Amy Winehouse w całości przypadnie rodzicom artystki: Janis i Mitchowi Winehouse.

W momencie śmierci piosenkarka posiadała fortunę wycenianą na ponad 4,25 mln funtów. Po zapłaceniu podatków i spłaceniu należności, majątek gwiazdy skurczył się do 3 mln funtów - ujawnia "The Sun", który dotarł do sprawozdania finansowego.

Tabloid informuje również, że były mąż piosenkarki Blake Fielder-Civil nie otrzyma w spadku ani pensa. Między innymi z tego powodu, że Amy Winehouse nie pozostawiła testamentu. Gdyby tak było, mężczyzna na pewno otrzymałby jakieś pieniądze od mającej do niego słabość artystki.

Reklama

"Niewielu 27-latków spisuje testament. Amy nie była tutaj wyjątkiem. Nie interesowała się swoimi pieniędzmi, bo nie to było dla niej najważniejsze" - twierdzi informator bulwarówki.

"Gdyby jednak sporządziła ostatnią wolę, Blake na pewno by coś otrzymał. Być może nie pieniądze, ale udziały w jakiejś inwestycji. Amy wciąż go kochała" - przekonuje rozmówca "the Sun".

Tym samym majątek po wokalistce przypadnie jej rodzicom.

"The Sun" zauważa, że pozostawione 3 miliony funtów to bardzo niewiele. Majątek Amy Winehouse wyceniany był na około 10 milionów funtów, jednak tryb życia piosenkarki doprowadził do znacznego uszczuplenia jej aktywów.

"Gdybyś rozpalił ognisko z pieniędzy Amy, ona by się w ogóle tym nie przejęła i ewentualnie odpaliłaby papierosa od płonących banknotów" - twierdzi znajomy zmarłej artystki.

Zobacz teledyski Amy Winehouse na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gwiazdy | miliony | Amy Winehouse | Blake Fielder-Civil
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy