Rodzina zmarłej artystki jest w szoku

Rodzice nieżyjącej wokalistki Amy Winehouse są zdruzgotani informacją o nieprawidłowościach, do jakich doszło w trakcie sekcji zwłok artystki.

Amy Winehouse (1983-2011) zmarła wskutek spożycia zbyt dużej ilości alkoholu fot. Dave Hogan
Amy Winehouse (1983-2011) zmarła wskutek spożycia zbyt dużej ilości alkoholu fot. Dave HoganGetty Images/Flash Press Media

Amy Winehouse (1983 - 2011)

Brytyjska wokalistka została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w Londynie. Miała 27 lat. Po rewelacyjnym albumie "Back To Black" z 2006 roku sympatycy wielkiego talentu piosenkarki z niecierpliwością czekali na jej kolejne wydawnictwo. Wielokrotnie ogłaszano, że Amy zabierze się za nowy album "lada moment". Niestety, śmierć artystki sprawiła, że jej dyskografia zamknie się na dwóch płytach: "Frank" i "Back To Black".

fot. Chris JacksonGetty Images/Flash Press Media
fot. Dan KitwoodGetty Images/Flash Press Media
fot. Gareth DaviesGetty Images/Flash Press Media
fot. Carlos AlvarezGetty Images/Flash Press Media
fot. Gareth CattermoleGetty Images/Flash Press Media
fot. Gareth CattermoleGetty Images/Flash Press Media

Jak ujawniły media na Wyspach Brytyjskich, dochodzenie w sprawie śmierci Amy Winehouse może okazać się nieważne z powodu kłopotów koroner Suzanne Greenway. Wyszło bowiem na jaw, że kobieta nie miała kwalifikacji do wykonywania swojego zawodu.

Suzanne Greenway musiała zrezygnować z tej funkcji.

Rodzice Amy Winehouse są zasmuceni i zdruzgotani prasowymi doniesieniami.

"Byliśmy w szoku, kiedy poinformowano nas, że koroner nie miała odpowiednich kwalifikacji. Trudno w to uwierzyć, że jej uprawnienia nie zostały dokładnie sprawdzone. Wydaje się, że takie rzeczy nie mogą się zdarzyć" - skomentował Mitch Winehouse w rozmowie z gazetą "The Sun".

"Powiedziano nam, że koroner współpracowała z bardziej doświadczonymi profesjonalistami i jej ocena przyczyn śmierci nie budzi wątpliwości. Jednak ta sytuacja bardzo nas stresuje" - powiedział ojciec nieżyjącej artystki.

"To będzie trudne, ponownie przechodzić przez te wszystkie formalności. Mam nadzieję, że tym razem wszystko zostanie błyskawicznie załatwione" - stwierdził.

Zgodnie z zasadami, aby wykonywać zawód koronera w Wielkiej Brytanii należy przez pięć lat być członkiem prawniczego stowarzyszenia Law Society (Suzanne Greenway należała do organizacji przez dwa i pół roku).

Ponadto Suzanne Greenway powinna mieć w życiorysie pięć lat przepracowanych w roli "wykwalifikowanego, praktykującego medyka". Australijka była jedynie pielęgniarką w swoim kraju.

Fakty, które wyszły na jaw, sprawiły, że pod znakiem zapytania stanęło 30 dochodzeń przeprowadzonych przez kobietę, w tym to dotyczące Amy Winehouse.

Jednak prawnicy podkreślają, że śledztwo może zostać unieważnione tylko wtedy, gdy ktoś zakwestionuje je na drodze sądowej.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas