Koledzy taty Mai Sikorowskiej

Grzegorz Turnau, Grzegorz Markowski (Perfect) i Zbigniew Wodecki, czyli po prostu "Koledzy taty" - śpiewa Maja Sikorowska w piosence z płyty "Kraków - Saloniki". Teledysk do tego nagrania możecie już zobaczyć u nas.

Andrzej i Maja Sikorowscy
Andrzej i Maja Sikorowscyoficjalna strona wykonawcy

Przypomnijmy, że album "Kraków - Saloniki", debiut Mai Sikorowskiej wspieranej przez swego ojca Andrzeja, lidera grupy Pod Budą, został nominowany do Fryderyka 2005 w kategorii "album roku - piosenka poetycka".

W listopadzie 2006 roku zrealizowano teledysk do nagrania

"Koledzy taty"

. Pojawiają się w nim tytułowi koledzy taty - Turnau i Wodecki. Na planie klipu nie pojawił się jedynie Grzegorz Markowski.

- Mam duży sentyment do tej piosenki, ponieważ opowiada ona o dzieciństwie Mai i moich wspomnieniach. A na dodatek to pewna ciekawostka, bo zderzają się dwa pokolenia - moich rówieśników, którzy już mają dorobek poważny, którym - jak śpiewa Maja - "szalone małolaty wyrywają autografy", z pokoleniem Mai, którzy mają inne spojrzenie na ten świat - opowiada INTERIA.PL Andrzej Sikorowski.

- Teledysk robili koledzy z Wrocławia, realizowaliśmy go we Wrocławiu, bardzo sprawnie, trochę we wnętrzach i w plenerze, a potem dogrywaliśmy w Warszawie fragmenty z kolegami - dodaje.

Wspomnieni koledzy z Wrocławia to firma Inborn Media, odpowiedzialna za teledyski

"Wybraniec"

i

"Helleluyah (God Is Dead)"

metalowych grup Frontside i Vader.

Dla niektórych osób pewnym zaskoczeniem może być fakt, że klip nie powstał w Krakowie, z którym tak mocno kojarzeni są Sikorowscy.

- W teledyskach boję się dosłowności, epatowania folderem. Kraków jest naszym miejscem bardzo kochanym, ale nie musimy się nim podpierać czy zasłaniać. Dziewczyna w piosence śpiewa o spotkaniach z kolegami ojca, które pamięta z dzieciństwa. Opisuje pewien wycinek rzeczywistości, która mogłaby się zdarzyć w dowolnym miejscu - przekonuje lider Pod Budą.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas