Reklama

Jackson robi to dla dzieci

Zdaniem organizatorów tournee "This Is It" Michael Jackson powraca na scenę, by zapewnić dobrą przyszłość dla swoich dzieci.

Mówi się, że za jedynie 10 z 50 zaplanowanych koncertów w Londynie "Jacko" ma otrzymać sumę ok. 50 mln funtów. Wejściówki do O2 Arena rozeszły się błyskawicznie. Pierwszy z występów odbędzie się 13 lipca.

Od dłuższego czasu pojawiają się niepotwierdzone spekulacje, że Jackson ma kłopoty finansowe. To właśnie długi miały sprawić, że "król popu" wraca na scenę po 13-letniej przerwie od czasów "HIStory World Tour".

Tymczasem Randy Phillips, szef organizującej koncerty firmy AEG Live, twierdzi, że Jackson wraca, bo chce zapewnić dobrą przyszłość swoim dzieciom. Ponoć zarobione pieniądze mają trafić na specjalny fundusz.

Reklama

"Kiedy go zapytałem, czemu organizuje to tournee, odpowiedział, że jego dzieci są już na tyle duże, by to docenić, a także, że sam wciąż czuje się na tyle młodo, by to zrobić" - mówi Phillips.

Jackson ma dwójkę dzieci z małżeństwa z Debbie Rowe: 12-letniego Prince'a i 11-letnią Paris oraz 6-letniego Prince'a Michaela II, znanego także jako Blanket. Tożsamość matki najmłodszego dziecka nie została ujawniona; prawdopodobnie pochodzi z zapłodnienia in vitro.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson | przyszłość | tournee
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy