Znany z grupy Black Eyed Peas raper Will.i.am ma zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD).
W rozmowie z brytyjskim tabloidem "The Mirror" Will.i.am po raz pierwszy publicznie przyznał, że ma ogromne problemy z koncentracją i z trudem wykonuje podstawowe czynności życia codziennego.
Na szczęście dla artysty, nadpobudliwość pomaga mu w pracy nad muzyką.
"Cierpię na ADHD. Przyznaję to. W mojej głowie mam tyle myśli w tym samym momencie... Jeżeli się już czymś zajmę, to nie potrafię przestać tego robić" - powiedział.
"Na szczęcie nauczyłem się już to kontrolować" - dodał gwiazdor.
"Każdy problem można jakoś rozwiązać. Jeżeli cierpisz na ADHD, twoja pasja zyskuje dodatkowe punkty" - tłumaczy.
"Niestety, mając ADHD trudno jest się skoncentrować na jednej rzeczy i nie można spokojnie siedzieć w jednym miejscu. Cały czas się ruszasz, a w głowie kłębią się myśli" - opisuje.
"To jest właśnie mój atut podczas pracy w studio nagraniowym czy w trakcie burzy mózgów. Jeżeli miałbym zajmować się w życiu jakąś inną pracą, nie dałbym rady. Muzyka jest dla mnie jak terapia. Dzięki muzyce potrafię zachować równowagę psychiczną i zajmować czymś głowę. A ona jest bardzo krucha" - powiedział Will.i.am.
"Gdyby nie to, moje myśli wędrowałyby po różnych miejscach, a to nie jest dobre dla mojej równowagi psychicznej. Muzyka ujarzmia moje myśli, wprowadza porządek do mojej głowy. Staram się porządkować to, co jest nieuporządkowane" - zakończył artysta.
Dodajmy, że właśnie ukazał się jego czwarty solowy album - "#willpower" zawierający m.in. "This Is Love" (wykonywany wspólnie z Evą Simons), "Scream & Shout" (zaśpiewany z Britney Spears) oraz "#thatPOWER" (z gościnnym udziałem Justina Biebera).
