George Michael: Jestem wdzięczny za drugie życie

Brytyjski wokalista George Michael pisze piosenkę o tym, jak zmagał się z ciężką chorobą. Końcówkę roku 2011 wokalista spędził w wiedeńskim szpitalu, gdzie leczył poważne zapalenie płuc.

George Michael czuje, że dostał drugie życie - fot. Neil Mockford
George Michael czuje, że dostał drugie życie - fot. Neil MockfordGetty Images/Flash Press Media

George Michael z orkiestrą - Wrocław, 17 września 2011 r.

George Michael zaśpiewał wraz orkiestrą na otwarciu nowego stadionu we Wrocławiu.

fot. Maciej KulczyńskiPAP
fot. Maciej KulczyńskiPAP
fot. Maciej KulczyńskiPAP
fot. Maciej KulczyńskiPAP
fot. Maciej KulczyńskiPAP
fot. Maciej KulczyńskiPAP

U 48-letniego piosenkarza zdiagnozowano chorobę w listopadzie ub. roku. Michael przez miesiąc leżał w austriackim szpitalu. Jego stan był bardzo poważny i artysta odwołał wtedy swoją całą trasę koncertową "Symphonica", która miała być wielkim powrotem Georga Michaela na scenę po 3-letniej przerwie.

Obecnie wokalista czuje się już dobrze, ale nie zapomina, że jeszcze niedawno otarł się o śmierć. Teraz postanowił opisać w piosence to, co działo się z nim podczas choroby.

"W tym tygodniu ciężko pracowałem w studiu. W końcu jestem gotów opisać to, co wydarzyło w Wiedniu i jak wdzięczny jestem losowi za drugie życie, jakie mogę prowadzić otoczony wami wszystkimi" - napisał George Michael na swoim Twitterze. Piosenkarz zdradził, że utwór będzie nosił tytuł "White Lies".

We wrześniu Michael ma rozpocząć przerwaną przez chorobę, trasę koncertową.

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas