Finał Eurowizji: Rosjanki czy Szwedka?

Fotoreporter odwiedził sławne już Buranowskie Babuszki w ich wsi. Ten żeński, folklorystyczny zespół będzie reprezentował Rosję podczas tegorocznego konkursu Eurowizji. Czytaj więcej na temat Buranowskich Babuszek!

W sobotę, 26 maja, w Baku odbędzie się finał 57. edycji konkursu organizowanego przez Europejską Unię Nadawców. Wystąpi w nim 26 uczestników reprezentujących 26 krajów. Wśród nich zabraknie Polski - była to decyzja Telewizji Polskiej, która ma tym roku inne priorytety (m.in. Euro 2012 i Igrzyska Olimpijskie) i nie wystawiła naszego reprezentanta w półfinale.

Zdaniem bukmacherów faworytką numer jeden do ostatecznego triumfu jest 28-letnia Loreen - reprezentantka Szwecji. Za jedną postawioną na nią złotówkę można wygrać jedynie 2,15 zł.

"Szwedzka propozycja cieszy się ogromną popularnością. Jest grana w wielu rozgłośniach radiowych w Europie, w typowaniach klubów OGAE i bukmacherów znajduje się na 1. miejscu. Jednak wszyscy wiemy, że Konkurs Piosenki Eurowizji rządzi się swoimi prawami - jest zaskakujący i nieobliczalny" - czytamy na stronie serwisu Eurowizja.org.

Drugim kandydatem do zwycięstwa jest Rosja i ludowy zespół Buranowskie Babuszki, nie bez podstaw kojarzony z naszą Jarzębiną.

Za złotówkę postawioną na poczciwe Babuszki można zarobić u bukmachera 6 zł.

Mające między 50 a 76 lat wokalistki i tancerki podczas krajowych preselekcji w pokonanym polu zostawiły takie gwiazdy rosyjskiej piosenki jak Dima Bilan czy znana z t.A.T.u Julia Wołkowa.

Czarnym koniem może być Željko Joskimović z Serbii - trzeci w typowaniach bukmacherskich (kurs 9,5).

O zwycięstwie w konkursie zdecyduje jury oraz telewidzowie w stosunku 50:50.

Loreen wykonująca "Euphorię" w Baku:

Buranowskie Babuszki i "Party For Everybody":