Ewa Farna: Po koncertach do szkoły!
Przed młodą piosenkarką Ewą Farną matura. Pochodząca z Zaolzia wokalistka z powodzeniem godzi koncerty i indywidualny tok nauczania. Myśli nawet o studiach prawniczych.
"Zawsze staram się po koncertach wszystko szybko załatwić, bo wsiadamy w auto i jedziemy do Cieszyna. Dojeżdżamy po północy, czasem o 2 czy 3, ale już o 6 rano muszę wstać do szkoły, bo koniec roku się zbliża i muszę zdać ostatni materiał" - ujawniła młoda gwiazda.
Ewa Farna zdradziła również, że ma indywidualny tok nauczania. Bez tego piosenkarka nie byłaby w stanie pogodzić edukacji z karierą.
"Zdaję egzaminy raz na pół roku, ale staram się uczyć systematycznie. Na przykład dzisiaj przez koncertem napisałam esej z angielskiego. I właśnie tak się uczę - pomiędzy próbami, koncertami. Czasami w aucie, chociaż tam od czytania robi mi się niedobrze. Nie jest łatwo" - żali się.
"Do tego mam straszny deficyt snu za ostatnie pięć lat. Zasypiam wszędzie. Ale się dyscyplinuję. Kseruję zeszyty od koleżanek. I mam bardzo wyrozumiałych nauczycieli, którzy mi jednak nie odpuszczają - wszystko muszę mieć zdane" - zaznacza.
Ewa Farna po maturze zamierza zdawać na studia. 17-letnia wokalistka wybiera się na prawo.
"Dopuszczam myśl, że się nie dostanę, ale powalczyć można... W szkole jedyne przedmioty, w których czuję się dobra to historia, podstawy nauk społecznych i języki. Chemia, fizyka - nie chcę o tym słyszeć! Myślę, że prawo autorskie mogłoby mnie bardzo zainteresować, ponieważ ma związek z show-biznesem. No i jako prawnik zyskam pewien respekt" - śmieje się wokalistka, która jednak nie zamierza porzucać kariery muzycznej.
"Byłabym bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, gdybym nie była na scenie" - przyznała.