Dziennikarka przeprasza

Brytyjska dziennikarz przeprosiła rodzinę zmarłego 10 października Stephena Gately'ego z Boyzone za obraźliwą publikację w "Daily Mail".

Stephen Gately (1976-2009)
Stephen Gately (1976-2009)arch. AFP

Przypomnijmy, że Jan Moir napisała o zgonie 33-letniego wokalisty, używając sformułowania "nic naturalnego". Tekst został opublikowany dzień przed pogrzebem. Te słowa wywołały protest nie tylko rodziny i najbliższych przyjaciół Gately'ego, ale również czytelników gazety i osób z show-biznesu.

Ze względu na liczne skargi (blisko 25 tysięcy!), specjalna organizacja zajmująca się monitorowaniem prasy na Wyspach (Press Complaints Commission) wszczęła postępowanie w tej sprawie.

W piątkowym (23 października) wydaniu "Daily Mail" Moir postanowiła przeprosić wszystkich urażonych publikacją jej autorstwa.

"Bardzo żałuję, że oczywiście obraźliwym tekstem spowodowałam taką zniewagę. Nie miałam nigdy takiego zamiaru... Nie jestem - tak jak bliscy Stephena Gately'ego - w żałobie po śmierci ukochanego partnera, syna, członka rodziny, bliskiego przyjaciela" - napisała dziennikarka.

"Chciałabym przeprosić wszystkich urażonych moim zachowaniem i brakiem wyczucia w publikacji tekstu na godziny przed pogrzebem" - kajała się Moir.

Przeczytaj również:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas