Doda zabrała mamę do sklepu
Piosenkarka i jej mama Wanda Rabczewska buszowały po jednej z warszawskich galerii handlowych.
Jest tylko jedna osoba, której się słucha Doda (24 l.). To pani Wanda Rabczewska, mama największej polskiej skandalistki. Kiedy tylko odwiedza swoją Dorotkę w Warszawie, ta staje się grzeczna jak aniołek i stara się zapewnić mamie jak najwięcej rozrywek. Ostatnio zabrała ją do centrum handlowego - donosi "Fakt".
Matka gwiazdy na co dzień pracuje jako urzędniczka w rodzinnym mieście Dody, Ciechanowie. Czasami jednak pokonuje ponad 100 kilometrów, by naocznie sprawdzić, jak prowadzi się w stolicy jej sławna córka. Dla piosenkarki takie spotkania z mamą są bezcenne. Może wówczas chociaż na moment zapomnieć o wyciskającym z niej wszystkie soki show-biznesowym zamieszaniu - czytamy.
Gwiazda stara się jak najlepiej wykorzystać ten wspólny czas. W miniony piątek (14 listopada), tuż przed programem "Gwiazdy tańczą na lodzie", Doda zabrała mamę do jednego z warszawskich centrów handlowych.
Panie najpierw udały się do dwóch zakładów fotograficznych, gdzie Doda zrobiła sobie zdjęcia do dokumentów. Potem wokalistka zabrała mamę do pobliskiej kawiarni. Przy kawie miały wreszcie okazję, by trochę poplotkować. A że Doda bardzo dobrze rozumie się ze swoją mamą, to rozmowom i żartom nie było końca - zdradza "Fakt".
Po kawie gwiazda zabrała mamę na zakupy, między innymi z pasją szperały wśród półek z kosmetykami. Potem Doda pojechała na nagranie show, a pani Wanda wróciła do Ciechanowa.
Zobacz teledyski Dody na stronach INTERIA.PL!