Doda u Wojewódzkiego: "Trochę mnie zaszczuli"
"Oczekiwałam zupełnie innej reakcji jeśli chodzi o księży. Trochę mnie zaszczuli w takim sensie, że pomyślałam sobie, że powinni się inaczej zachować jako duchowni, jako pasterze" - tak Doda skomentowała pamiętną sprawę swojej wypowiedzi na temat Biblii.
"Przez tę swoją dużą agresję, przez blokowanie koncertów, na których absolutnie nic się nie dzieje co ma związek z religią, pomyślałam sobie, że nie chcę być w tym wszystkim. I tak powoli wycofałam się z wiary. Może być tak, że oni są powodem, że przestałam być wierząca. Niestety" - powiedziała Doda o postawie księży.
Przypomnijmy, że w połowie 2012 r. wokalistka została prawomocnie skazana za obrazę uczuć religijnych poprzez określenie autorów Biblii jako "naprutych winem i palących jakieś zioła".
Doda była gościem dwusetnego odcinka "Kuba Wojewódzki Show". Ci co liczyli na kontrowersje (podczas poprzedniej wizyty Doda oblała prezentera wodą) mogą być jednak rozczarowani.
"Rozmowa z Dodą była o niczym", "mistrz ceremonii nie wykorzystał dziś potencjału gości", "nie rozumiem porozumienia Kuby z Dodą..." - to pierwsze z brzegu komentarze fanów na profilu Kuby Wojewódzkiego na Facebooku.
"Jestem wszechstronna, lubię robić różne rzeczy, jestem ciekawa świata. Między tymi płytami, których nagrałam już... pięć, sześć, nie wiem... to rzeczywiście jest mnie pełno" - odpowiedziała Doda na pytanie, czy dalej jest jej potrzebne śpiewanie.
"Obawiam się, że jak to usłyszysz, to mnie nie poznasz" - dodała na pytanie o nową muzykę. Wokalistka potwierdziła, że pracuje nad nowym materiałem. Jej ostatnia (druga solowa) płyta to "Siedem pokus głównych" z maja 2011 roku. Od tego czasu Doda zdążyła zmienić menedżera (kilkakrotnie) i wytwórnię. Przed wakacjami ma się pojawić pierwszy singel z nadchodzącego albumu.
"Jestem produktem, pracuję w show-biznesie" - podsumowała trafnie Doda.