Dedykacja dla zmarłego ojca
17 listopada ukaże się nowy album brytyjskiej wokalistki Dido. Będzie to jej powrót po pięciu latach przerwy.

Nowa płyta otrzymała tytuł "Safe Trip Home", a jeden z utworów zadedykowany będzie zmarłemu w 2006 roku ojcu wokalistki.
"Byłam przy nim, kiedy umierał. Musiałam tam być. To było ogromne przeżycie, ale jestem szczęśliwa, że mogłam mu towarzyszyć do końca" - wspomina Dido. Jej tata zmarł w wieku 68 lat. Był chory na toczeń.
Artystka żałuje, że nie miał okazji usłyszeć jej nowych piosenek.
"Chciałabym zagrać mu teraz cały album" - powiedziała Dido.
Większość utworów na "Safe Trip Home" wyprodukował starszy brat wokalistki, Rollo Armstrong oraz Jon Brion. Przy jednej z piosenek współpracował także słynny Brian Eno.
Zobacz teledyski Dido na stronach INTERIA.PL.