Co dalej z panią Małgosią?
Małgorzata Szczepańska-Stankiewicz zajęła w programie "X Factor" 4. miejsce. Czy to już koniec przygody sympatycznej nauczycielki z show-biznesem? Nic bardziej mylnego!
Pani Małgosia w rozmowie z INTERIA.PL zdradziła, że ma zamiar wydać solowy album - pomoże jej w tym nie kto inny jak Czesław Mozil, jej opiekun w "X Factor".
- Jeżeli będę nagrywać płytę - ku temu wszystko zmierza, ale nie chcę zapeszać - to będę chciała skorzystać z jego doświadczenia, jego wiedzy. Jesteśmy cały czas na telefonie - powiedziała nam najstarsza uczestniczka odcinków na żywo.
Zanim jednak wejdzie do studia, będzie ją można zobaczyć na koncertach organizowanych przez TVN, w których mają wziąć udział bohaterowie show.
W "X Factor" pani Małgosia odpadła tuż przed finałem za sprawą decyzji Kuby Wojewódzkiego i Czesława Mozila, którzy w finale widzieli Michała Szpaka.
Choć 48-letnia nauczycielka nie powalała na kolana umiejętnościami wokalnymi, udało jej się zjednać sympatię widzów. Później, gdy wreszcie pozwolono jej śpiewać po polsku, udowodniła, że nie jest wcale taka słaba.
Interpretacje utworów "Aleja Gwiazd" Zdzisławy Sośnickiej i "Co mi Panie dasz" Bajmu były jej najlepszymi występami w "X Factor".