Igor Herbut ze szczerym urodzinowym wyznaniem. "Nie spoglądam na siebie z dumą"

Koniec roku to czas podsumowań. Gdy przed sylwestrową nocą wypadają komuś dodatkowo urodziny, owe podsumowania oddziałują ze zdwojoną siłą. Wyjątkiem tego przekonania nie jest Igor Herbut, lider zespołu LemON, który wygrał program "Must Be The Music". Muzyk z okazji 34. urodzin postanowił podzielić się intymnymi przemyśleniami. Niektórzy fani są zaniepokojeni gorzkimi słowami artysty.

Igor Herbut podzielił się z fanami szczerą myślą
Igor Herbut podzielił się z fanami szczerą myśląJacek Koslicki / ForumAgencja FORUM

"Must Be the Music" przez lata był przepustką do wielkiej kariery dla wielu znanych dziś artystów. Kultowy show już wiosną 2025 roku powróci na antenę Polsatu, co cieszy fanów muzycznego formatu. To właśnie ten program wypromował grupę muzyczną LemON, która wygrała trzecią edycję programu oraz zdobyła czek na 100 tysięcy złotych.

Igor Herbut z LemON: "Łysieję, tyję, a zmęczenie coraz bardziej odkształca się na mojej twarzy"

Od czasu sukcesu grupa LemON wydała kilka świetnie przyjętych albumów - "LemON", "Scarlett", "Tu", "PIĄTKA", "Live Akustycznie". Stworzyła świąteczne klasyki ("Etiuda Zimowa" i "Etiuda Zimowa 2") oraz wypromowała wiele hitów w stacjach radiowych ("Jutro", "Nice", "Napraw", "Scarlett").

"Z każdym kolejnym rokiem zbieram w sobie więcej goryczy. Patrzę na swoje zdjęcia sprzed chwil i widzę, jak gaśnie we mnie ta iskra, którą tak w sobie lubiłem. I boję się. Bywam szczęśliwy, chciałbym być spokojny, jeszcze coś osiągnąć, spojrzeć na siebie i powiedzieć: to jest to. Na razie jednak łysieję, tyję, a zmęczenie coraz bardziej odkształca się na mojej twarzy i nie spoglądam na siebie z dumą" - pisze w instagramowym poście Igor Herbut.

Muzyk przyznał, że wciąż ma cele, których nie potrafi osiągnąć oraz zdobyć. "Czasami czuję, że powinienem być gdzieś dalej, robić więcej, myślę, że może po prostu jestem za mało zdolny, za łapczywy i niewdzięczny, że czegoś nie wykorzystałem, bo nie starczyło mi talentu, czy wiedzy… a może serca, zaangażowania?" - zdradza muzyk, dziękując jednocześnie fanom za wsparcie i zaangażowanie.

"Wrażliwość to miecz obusieczny – z jednej strony umożliwia dostrzeganie piękna i tworzenie, z drugiej skłania do negatywnych myśli o sobie, kreując wewnętrzne wątpliwości", "Smutne ptaki też latają", "Tak wielu z nas często czuje się jak okruch w szklanej kuli, którą raz po raz ktoś potrząsa. Wstajemy, upadamy, próbujemy a czasami po prostu odpuszczamy. Dziękuję za tę słowa, które niejednokrotnie tkwią w naszych głowach a tak rzadko o nich mówimy bojąc się bycia ocenianym" - piszą w komentarzach fani artysty, dodając mu otuchy.

Newseria LifestyleNewseria Lifestyle/informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas