Reklama

Brytyjska piękność zachwyciła Amerykę

Amerykański show-biznes znalazł sobie nową gwiazdę w osobie brytyjskiej wokalistki Cheryl Cole. Wytwórnia Disneya chce z niej zrobić aktorkę.

Wszystko za sprawą teledysku do piosenki "Parachute". Występuje w nim Derek Hough, tancerz znany z programu "Dancing With The Stars" ("Taniec z gwiazdami"). To właśnie ze względu na niego klip cieszył się sporym zainteresowaniem, szybko dostrzeżono również Cole, która uchodzi za najpiękniejszą Brytyjkę.

Cheryl zaimponowała twórcom klipu charakterem, talentem tanecznym i świetną kondycją. Dobre opinie doszły uszu decydentów Disneya, którzy chcą podpisać z wokalistką umowę i zaangażować ją do telewizyjnej produkcji.

"O Boże, no pewnie, że chciałabym pracować z Cheryl Cole. Widziałam klip do 'Parachute'. Ona jest piękna" - ekscytuje się jedna z gwiazd Disneya, 17-letnia Selena Gomez.

Reklama

"Cheryl jest kompletna. Ma wszystko, czego potrzeba - inteligencję i urodę. Jej przylot wywołał niezwykłe poruszenie w studiach Disenya w Los Angeles, gdzie kręciła swój teledysk" - opowiada informator "Daily Mirror".

Cole ogromną popularnością cieszy się w Wielkiej Brytanii - wydała bestsellerową płytę "3 Words", wcześniej śpiewała w Girls Aloud, jest również jurorką programu "The X Factor". Wygrywa rankingi na najpiękniejszą Brytyjkę, na najbardziej lubianą Brytyjkę, na najlepiej ubraną... W Stanach była jednak, jak dotąd, nieznana. Teraz to się zmienia...

Zobacz teledysk do "Parachute":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cheryl Cole | Taniec z gwiazdami | show-biznes | Wielka Brytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy