Boney M. stali się legendą disco lat 70. dzięki hitowi "Rasputin". Polska telewizja nie chciała tego pokazywać
Grupa Boney M. pod koniec lat 70. była u szczytu swojej popularności. Hity disco, takie jak "Daddy Cool" czy "Rivers of Babylon", chętnie słuchali fani z całego świata - również z Polski. Później pojawił się przebój "Rasputin", za sprawą którego wokół zespołu pojawiło się wiele kontrowersji. Władze PRL-u zakazały występu Boney M. ze skandaliczną piosenką na festiwalu w Sopocie, lecz muzycy niespecjalnie się tym przejęli.

Boney M. to niekwestionowana legenda muzyki disco. Piosenki zespołu królowały na listach przebojów z całego świata na przełomie lat 70. i 80. Wówczas grupa, stworzona przez niemieckiego producenta Franka Fariana, była u szczytu swojej popularności. Muzycy wylansowali przeboje takie jak "Daddy Cool", "Belfast" czy "Rivers of Babylon", a później także "Rasputin", które wywołało niemałe kontrowersje i sprawiło, że władze PRL-u zakazały występu Boney M. w Polsce.
Zobacz również:
W oryginalnym składzie Boney M. występowali: Liz Mitchell (była członkini Les Humphries Singers), Marcia Barrett, Maizie Williams i Bobby Farrell. Zespół zadebiutował w latach 70., lecz na samym początku ich albumy nie sprzedawały się w ogromnych ilościach. Grupa nie odnosiła sukcesów komercyjnych, lecz regularnie koncertowała - szczególnie w dyskotekach i kameralnych klubach.
Punktem zwrotnym w karierze Boney M. okazał się ich występ w programie Musikladen. Muzycy wykonali wówczas piosenkę "Daddy Cool" i zachwycili publiczność, dzięki czemu zyskali rozgłos na całym świecie. Z dnia na dzień gromadzili coraz większą rzeszę fanów, a ich trzecie wydawnictwo "Nightflight to Venus" sprawiło, że zapewnili sobie stałą pozycję na rynku.
"Rasputin" to jeden z największych hitów disco. Wywołał spore kontrowersje
Krążek "Nightflight to Venus" przyniósł jeden z największych hitów w historii disco. Boney M. umieścili na albumie piosenkę "Rasputin", która zdefiniowała dorobek grupy, jednocześnie stając się jedną z najbardziej kontrowersyjnych kompozycji tamtych czasów.
Niemiecki zespół stworzył piosenkę opowiadającą o postaci Rasputina, który urzędował na dworze cara Mikołaja II. Muzycy z Boney M. wykreowali jego wizerunek na playboya oraz politycznego manipulatora. W tekście szlagieru umieścili także przesłankę o domniemanym romansie rosyjskiego kaznodziei z carycą Aleksandrą Fiodorówną.
Piosenka ukazała się 28 sierpnia 1978 r. i błyskawicznie zyskała miano międzynarodowego przeboju. Zespół zaczęto zapraszać na koncerty w różnych zakątkach świata, w tym także w Polsce. Muzycy z Boney M. mieli wystąpić na festiwalu w Sopocie w 1979 r., choć władze państwa postawiły wówczas jeden warunek. Nie pozwolono wykonać im ich największego hitu.
Władze PRL-u zakazały Boney M. śpiewania piosenki "Rasputin" na festiwalu w Sopocie. Telewizja musiała ich wyciąć!
Choć utwór "Rasputin" sprawił, że o Boney M. zrobiło się głośno, w Polsce piosenka uchodziła za zakazaną. Władze PRL-u uznały bowiem, że godzi ona w ZSRR. Na festiwalu w Sopocie niemiecka grupa miała zaśpiewać inne przeboje, jednak prędko okazało się, że muzyków niespecjalne obeszły zakazy rządzących.
"Rasputin" wybrzmiał podczas prestiżowego muzycznego wydarzenia, a co więcej - został nawet wyemitowany na żywo w rozgłośni radiowej. Inaczej postąpiono natomiast z transmisją telewizyjną. Nagrania z festiwalu wyemitowano z jednodniowym poślizgiem, a sam fragment z kontrowersyjną piosenką został całkowicie wycięty.