Boi się, że jej córka umrze
Mama Amy Winehouse (24 l.) boi się, że w każdej chwili może stracić córkę.

Janis Winehouse (52 l.) przyznała, że rozmawiała już z Amy na temat szczegółów jej pogrzebu. Jak powiedziała, cały czas obawia się o zdrowie córki.
"Doszłam do momentu, w którym spytałam Amy, gdzie chce być pochowana. Mówiłam serio" - wyjawiła Janis.
Jej zdaniem, ostatnia zapaść Amy (oficjalny komunikat głosił, że "źle zareagowała na leki") może tylko jej pomóc w rzuceniu narkotyków na dobre.
"Nie sądzę, że teraz coś bierze. Informacja o tym, że ma rozedmę płuc, była dla niej wstrząsem. Myślę jednak, że nadal pali tę trawkę" - mówi matka Amy.
"Cały czas jest przy niej ktoś, kto się nią opiekuje i jeszcze do tego ochroniarz. Wydaje mi się, że wszystko zmierza ku dobremu" - uważa.
Zobacz teledyski Amy Winehouse na stronach INTERIA.PL.