"Bitwa na głosy" już bez Afromental

Stawka zespołów walczących o zwycięstwo w "Bitwie na głosy" znów się skurczyła. Tym razem o drużynę Tomsona i Barona z Afromental.

Drużyna Tomsona i Barona z Afromental pożegnała się z "Bitwą na głosy"
Drużyna Tomsona i Barona z Afromental pożegnała się z "Bitwą na głosy"MWMedia

Sobotnią (6 października) "Bitwę na głosy" zaczął Liber i jego zespół. Wokaliści zaprezentowali przebój Lady Gagi "Poker Face". "Bardzo trudny numer. Gratulację, że postanowiliście go wybrać" - stwierdziła Katarzyna Zielińska, krytykując jednak wokalistkę Sonię Zając. "To był bardzo trudny numer. Mogło wyjść numerycznie, ale wyszło fajnie" - oceniła Alicja Węgorzewska, broniąc przy okazji Sonię. "Dla mnie to był najlepszy występ zespołu Libera. Doskonały wybór piosenki. A Sonia ma fenomenalny głos i wydaje się być ciekawą osobą. Nie czułem też żadnego fałszu" - dodał Wojciech Jagielski. "Początkowo wydało mi się to odśpiewane, dopiero w końcówce Sonia mnie poruszyła. Zatem nie dostaniecie ode mnie oklasków na stojąco, ale dostajecie plusa za blaszane majtki" - Titus pochwalił image zespołu Libera.

Drużyna Andrzeja Piasecznego zaśpiewała "Prawy do lewego" Kayah i Gorana Bregovica. "Pasja, moc, dykcja! Fantastyczne! Skrytykować was, to jakby powiedzieć, że Lew Starowicz nie powinien opowiadać o seksie" - ocenił Wojciech Jagielski. "Doskonale dobrane barwy głównych wokalistek. Równiutko i z mocą" - dodał Titus. Alicja Węgorzewska również pochwaliła drużynę. "Obłędnie! Moc siła, cudowna choreografia! A Andrzej wygląda dziś... No nie wiem" - na koniec Katarzyna Zielińska komplementowała również nauczyciela zespołu z Kielc.

Ewa Farna wybrała dla swojego zespołu przebój George'a Michaela zatytułowany "Freedom". "Siła, moc, potęga. Mam wrażenie, że unieśliście to studio do góry. Lewitowaliśmy!" - przyznała Katarzyna Zielińska. "W zasadzie Ania [Buczkowska] i Eliza [Wietrzyńska] genialnie... Natomiast całość wykonania... Jakby mieć w dłoni odbezpieczony granat i rzucić zawleczką. Zabrakło czegoś" - krytycznie ocenił Wojciech Jagielski "Bałem się, że numer zostanie przekrzyczany, ale pociągnęliście go z dużym 'czujem'" - powiedział natomiast Titus, komplementując przy okazji solistkę Elizę. "Muszę się zgodzić z Titusem, że Eliza ma cudowny głos. Pięknie zestawione wokale. Nie ma się do czego przyczepić" - zakończyła Alicja Węgorzewska.

Kompozycję "Dni, których jeszcze nie znamy" Marka Grechuty wykonał zespół Piotra Rubika. "Słyszałem wiele wersji tego klasyka, ale takiej jeszcze nie. Magda [Moczyńska] bardzo ładnie zaśpiewała, dostojnie. Mistrz Marek byłby z was dumny" - ocenił Titus. "Przepiękna interpretacja, świetnie poprowadzona gra zespołowa" - chwalił Wojciech Jagielski. "Trudna, nieefektowna piosenka. A wy jesteście nudni. Wygraliście tydzień temu, a teraz też było pięknie i szlachetnie" - w swoim stylu komplementowała Alicja Węgorzewska. "Wybraliście piosenkę, którą kochają Polacy. Po prostu zaśpiewaliście i o to chodzi" - dodała Katarzyna Zielińska.

Drużyna Tomsona i Barona z Afromental wykonała "Mamonę" Republiki. "Jesteście wyrafinowani, macie atencję do szczegółów, nikt z was nie odpuścił. Jak na was patrzę, to chcę by polska młodzież była właśnie taka" - powiedziała Alicja Węgorzewska. "Pod względem choreograficznym jesteście wyśmienici. W waszym wykonaniu czegoś mi jednak zabrakło" - oceniła Katarzyna Zielińska. "Według mnie ta piosenka jest trudna i została źle wykonana" - krytykował Wojciech Jagielski, chwaląc jedynie 15-letnią solistkę Elę Nagel. "Czegoś brakował mi w tej piosence. Chyba była zaśpiewana za wysoko. Nie przekonało, zaczęło mi się zbierać na solidne ziewanie, ale pojawiła się Ela" - Titus również chwalił solistkę zespołu z Olsztyna.

Zespół Juli zaprezentował "Sing Hallelujah" Dr Albana. Wojciech Jagielski skrytykował rapera Frenchy'ego. "Za to Justyna [Krówczyńska] była świetna" - dodał juror. "Widzę nakład pracy, ale efekt mizerny. A Justyna rzeczywiście ma świetny głos. Krok w tył" - oceniła Alicja Węgorzewska. "To była piosenka z cyklu: Po co to komu?" -Titus także nie był zachwycony występem. Natomiast Katarzyna Zielińska próbowała bronić zespołu Juli.

Najwięcej głosów otrzymała drużyna Andrzeja Piasecznego. Na pozycji drugiej znalazł się zespół Libera, a Jula i jej grupa zajęła trzecie miejsce.

Z programem pożegnała się drużyna Tomsona i Barona z Afromental.

Jak oceniacie wyniki "Bitwy na głosy"? Czy zespół Tomsona i Barona z Afromental rzeczywiście był najgorszy, a drużyna Andrzeja Piasecznego najlepsza? Czekamy na opinie i komentarze!