Billie Eilish szczerze o chorobie i orientacji. "Poczekaj, aż będziesz starsza"
Billie Eilish została twarzą listopadowego wydania magazynu "Vogue". Młoda, bo dopiero 22-letnia wokalistka jest jedną z najczęściej słuchanych artystek na świecie, a jej trzeci studyjny album, zatytułowany "Hit Me Hard and Soft", zapewnił jej stałe miejsce w kuluarze najpopularniejszych twórców. W najnowszym wywiadzie Billie zdradziła, czego na pewno nie powtórzy w kontekście łączenia muzyki z orientacją.
"Hit Me Hard and Soft" to trzeci studyjny album Billie Eilish. Choć przed jego wydaniem artystka nie zdecydowała się na wypuszczenie choćby jednego singla, krążek okrzyknięto klasykiem tuż po premierze. Finneas O’Connell to producent wszystkich trzech albumów Eilish, a prywatnie – jej brat.
Billie Eilish szturmem dołączyła do kanonu popularnych twórców. Jeszcze przed wydaniem obsypanego nagrodami Grammy "When We All Fall Asleep, Where Do We Go?" dała się poznać w kilku utworach, które finalnie złożyły się na EP-kę. Wierni fani kochają stylistykę Billie, teksty jej piosenek i niebanalną produkcję muzyczną jej brata, Finneasa O’Connella. Krytycy uważają, że kreacja Billie jest intrygująca, a wizerunek współgra z potrzebami rynku muzycznego i oczekiwaniami odbiorców. Ostatni album również zebrał pozytywne komentarze, zaś utwory "Lunch" (sprawdź!), "Chihiro" i "Birds of a Feather" całkowicie przejęły listy przebojów, trendując równocześnie na TikToku.
Billie Eilish stawia granice
W najnowszym wywiadzie dla magazynu "Vogue" artystka przyznała, że od tego momentu chciałaby zachować swoje życie prywatne tylko dla siebie. "Chciałabym, żeby nikt nie wiedział niczego o mojej seksualności ani o moim życiu randkowym. Nigdy, nigdy, nigdy" - wyznała. "Nigdy więcej nie będę mówić o tym, z kim się spotykam" - dodała, wspominając tym samym, że nie chce więcej rozmawiać o swojej orientacji.
Zobacz również:
Billie Eilish zmaga się z problemami zdrowotnymi od dziewiątego roku życia
Gwiazda wspomniała również o przewlekłym bólu, który towarzyszy jej od dziecka. Choroba wiąże się z problemem ze stawami, co jest bezpośrednim wynikiem kontuzji, które odnosiła podczas występów na żywo. Jak wspomina sama Eilish, jej stawy mają większy zakres ruchu niż normalnie, co w dłuższej perspektywie wywołuje nasilony ból. "Praktycznie od dziewiątego roku życia cierpię na te bóle. Dorastając, zawsze słyszałam od ludzi: 'Poczekaj, aż będziesz starsza! Zobaczysz, jak dopiero wtedy będziesz cierpieć!' i pamiętam, że byłam na to wściekła" - zdradziła.
Billie jest obecnie w trasie koncertowej, promującej jej najnowszy krążek. "Nie zdawałam sobie sprawy, że mogę czerpać przyjemność z trasy. Przez wiele lat byłam bardzo samotna, ale już mnie to nie interesuje. Chcę cieszyć się nie tylko koncertami, ale także każdym dniem" - wyznała gwiazda.
