Ariana Grande na fali
Nie jest wcale łatwo dostać się do elitarnego grona księżniczek popu. Długo czekaliśmy aż Rihanna, Katy Perry czy Taylor Swift poczują oddech konkurencji na plecach. I tak się składa, że ich młodsza koleżanka Ariana Grande właśnie szturmem podbija muzyczny rynek.
Rosnąca popularność 21-letniej Ariany Grande to pierwszy tak gwałtowny wzrost notowań młodej wokalistki pop od czasu, gdy fanami podzieliły się Selena Gomez i Miley Cyrus.
To pokazuje, że mimo zalewu śpiewających dziewczyn o przyjemnej aparycji, prawdziwy sukces odnosi zaledwie garstka z nich.
O sukcesie może już śmiało mówić Ariana Grande. Jej singel "Problem", nagrany w duecie z Iggy Azaleą, stał się przebojem lata. Wideo do tej piosenki ma już ponad 154 miliony wyświetleń, a kolejny klip "Break Free" w ciągu tygodnia "nastukał" już 27 milionów odtworzeń.
To tylko ugruntowało świeżo zdobytą pozycję w popowej czołówce, bowiem już wcześniej, w 2013 roku, Ariana Grande zdołała wylądować na szczycie listy "Billboardu" z debiutancką płytą "Yours Truly".
Nie będzie na wyrost przypuszczenie, że ukazujący się właśnie drugi album "My Everything", po sukcesie piosenki "Problem", pozbiera Złote i Platynowe Płyty tym razem już nie tylko w Stanach. I to mimo niezbyt euforycznych recenzji muzycznej prasy (jedynie "Billboard", tradycyjnie, przyszedł w sukurs amerykańskiej artystce i przyznał zacną notę 81/100).
Pochodząca z Florydy Ariana Grande jest szczęśliwą właścicielką wokalu obejmującego, bagatela, cztery oktawy i pozwalającego jej odnaleźć się zarówno w kompozycjach r'n'b (tu śpiewa na wysokich tonach, niemalże "gwizdkiem" jak Mariah Carey), jak i hitach stricte tanecznych (tu z kolei śpiewa niżej i mocniej). Nie sposób też nie zauważyć, że genetyczny bagaż i zapewne dobra dieta (albo przemiana materii) sprawiają, iż Ariana Grande może czarować swoją subtelną, dziewczęcą urodą. A to w świecie księżniczek popu niemalże konieczność.
Ariana Grande: Słodka 20-latka z Florydy
Widzimy więc 21-latkę w coraz bardziej kusych strojach, jednocześnie jej wizerunek prowadzony jest w zupełnie inną stronę niż choćby agresywny image Miley Cyrus. Tutaj Ariana Grande dużo bardziej przypomina Selenę Gomez. Obie zresztą wyróżnia wyraźny imigrancki rys w nazwisku i urodzie - Gomez to, rzecz jasna, latynoska, natomiast Grande, jak równie łatwo się domyślić, może się pochwalić korzeniami włoskimi.
Karierę Ariana Grande zaczynała w 2008 roku, i to od razu na Broadwayu. Występowała bowiem w popularnym musicalu "13" i nawet zdobyła za tę rolę nagrodę dla najbardziej obiecującego talentu. Później przyszła gwiazda popu wylądowała w serialu "Victoria znaczy zwycięstwo", a następnie w jego odprysku "Sam i Cat". Nie wszyscy wiedzą, że równolegle Grande występowała jako solistka w filharmoniach, co tylko potwierdza, że jej kariera nie wynika jedynie z nieprzeciętnej urody.
W 2013 roku Ariana Grande zawiesiła dotychczasowe aktywności m.in. aktorstwo, by całkowicie poświęcić się karierze w muzycznym show-biznesie.
21-latka jest weganką i miłośniczką psów - adoptowała ich aż czworo.
(mim)