Amy Winehouse w stronę reggae?
Pobyt na karaibskiej wyspie St Lucia zainspirował Amy Winehouse do zmiany stylu muzycznego.
Piosenkarka pracuje obecnie nad następcą bestsellerowego albumu "Back To Black". W trakcie wakacji na Karaibach Amy Winehouse nie próżnowała i zarejestrowała kilka utworów demo. Niestety, piosenki nie przypadły do gustu decydentom z wytwórni płytowej.
"Amy przywiozła z St Lucia sporo utworów, ale żaden z nich nie jest wystarczająco dobry" - mówi informator gazety "The Sun".
"Najwyraźniej znudził się jej brzmiący staroświecko soul i skierowała się w stronę reggae. Jednak jej szefowie nie są przekonani do tego pomysłu, o czym poinformowali ją w ostrych słowach" - twierdzi osoba z otoczenia piosenkarki.
Zmiana muzycznego stylu to nie jedyny problem szefów wytwórni płytowej. Amy Winehouse pisząc teksty piosenek, skoncentrowała się głównie na problemach w życiu osobistym.
"To bardzo mroczne opowieści. Wcześniej tak osobiste teksty przyniosły jej sukces, ale tym razem posunęła się za daleko" - twierdzi rozmówca tabloidu.
Nowa płyta Amy Winehouse to priorytet dla wytwórni płytowej.
"Najważniejsze jest, by ten album również odniósł sukces, dlatego szefowie wytwórni przywiązują do niego taką uwagę. Stąd Amy usłyszała od nich kilka cierpkich słów" - czytamy.
Zobacz teledyski Amy Winehouse na stronach INTERIA.PL!
