Adele zaśpiewa w Las Vegas za 40 mln dolarów?
Nagrodzona Oscarem za piosenkę do filmu "Skyfall" brytyjska wokalistka Adele ma zagrać serię koncertów w Las Vegas. Jej honorarium wyniesie ponoć zawrotne 40 mln dolarów!
Woskowa Adele w Londynie
Adele w tej sprawie radziła się nawet Eltona Johna, który ma za sobą recitale w stolicy hazardu. Wokalista miał doradzić młodej artystce, by spróbowała podbić wymagający rynek w Las Vegas.
Kontrakt Adele miałby być podobny do tego, który niedawno sygnowała Britney Spears i miałby obowiązywać dwa lata.
"Jest wiele kasyn w Las Vegas, które od lat próbowały namówić Adele do występu. Gaża, jaka została teraz wymieniona to 40 mln dolarów, ale kto wie, czy jeszcze nie wzrośnie" - powiedziała jedna z osób zaangażowanych w ściągnięcie Brytyjki do Las Vegas.
O pomoc organizatorzy poprosili Eltona Johna, z którym piosenkarka od lat się przyjaźni. Do tej pory utrzymują bardzo ciepłe relacje i często rozmawiają. To głównie on namawiał Adele do podpisania kontraktu.
"Ona zdaje sobie sprawę z tego, jaką stabilizację finansową mogłaby dzięki temu osiągnąć. To ważne nie tylko dla niej, ale i jej narzeczonego Simona Koneckiego oraz ich rocznego synka Angelo. Poza tym to by znaczyło, że byłaby wymieniana jednym tchem z takimi gwiazdami, jak Rod Stewart, Celine Dion czy Elvis Presley" - powiedział w jednym z wywiadów Elton John.