Polsat Superhit Festiwal 2023: Alicja Majewska z nagrodą po prawie 50 latach!

Mateusz Kamiński

Mateusz Kamiński

Na to wyróżnienie Alicja Majewska czekała prawie 50 lat! Ale w końcu się udało. Podczas Polsat Superhit Festiwal 2023 uwielbiana przez polską publiczność wokalistka odebrała Bursztynowego Słowika. O wrażeniach po koncercie opowiedziała natomiast Interii.

Alicja Majewska na Polsat Superhit Festiwal 2023
Alicja Majewska na Polsat Superhit Festiwal 2023Piotr AndrzejczakMWMedia

Alicja Majewska podczas Polsat SuperHit Festiwal 2023 - z akompaniującym jej Włodzimierzem Korczem - zaśpiewała przeboje "Być kobietą", "To nie sztuka", "Odkryjemy miłość nieznaną" i "Jeszcze się żagiel bieli" (z chórem Sound'n'Grace). Wokalistka z rąk prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego odebrała Bursztynowego Słowika.

"Dopóki śpiewam, gram, swoją drogę mam" - zaśpiewała a capella pani Alicja. W Operze Leśnej "Happy Birthday" z pomocą publiczności zaśpiewała dla niej Paulina Sykut-Jeżyna.

Już po koncercie wokalistka porozmawiała z Interią, m.in. o odebraniu Bursztynowego Słowika po prawie 50 latach od pierwszego występu na festiwalu w Sopocie. Majewska przyznała, że porażka w 1976 podcięła jej skrzydła.

Alicja Majewska o występie w Sopocie w 1976 roku

- Wtedy, kiedy go nie dostałam, byłam zrozpaczona i cierpiąca. Ledwie rok wcześniej wygrałam Opole jako debiutantka, a w Sopocie nic, żadnej nagrody. Nie twierdzę, że to było coś niesprawiedliwego albo że byłam pokrzywdzona. Byli ode mnie lepsi po prostu. Ale wtedy bardzo to zabolało, było wstyd. Ale pracując z Włodkiem Korczem, miałam szansę pracować nad sobą, śpiewać coraz lepiej. 50 lat minęło i Słowik jest! (śmiech) - tłumaczyła.

Zapytana o to, czy zastanawiała się na początku kariery, że może stać się rozchwytywaną artystką i przyciągać tłumy nawet wiele lat później, przyznała, że nigdy nad tym nie myślała.

- Nie myślało się o tym. Ciągle pracowałam, nie miałam chyba miesiąca, w którym nie miałabym koncertów, poza stanem wojennym prawdopodobnie, ale żeby uwierzyć, że to się tak rozwinie, to się trzeba uszczypnąć - dodała.

30 maja Alicja Majewska skończy 75 lat. Piosenkarka, która nadal jest w świetnej formie, na razie nie ma zamiaru przejmować się upływającym wiekiem oraz nie panuje na razie kończyć kariery.

- Nie siedzę i nie kontempluję tego, które to już urodziny, ale jest świadomość tej coraz krótszej perspektywy tego, co przed nami. Zwłaszcza kiedy tak dobrze się dzieje, mogłoby to potrwać trochę dłużej - dodała.

Polsat Superhit Festiwal 2023: Alicja Majewska nagrodzona w SopocieMateusz KamińskiINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas