Pol'And'Rock Festival 2018: Życie po północy [relacja z drugiego dnia]

Pol'And'Rock Festival (wcześniej znany pod nazwą Przystanek Woodstock) to największy w Polsce i jeden z największych w Europie festiwali muzycznych. Tegoroczna edycja odbywa się w terminie 2-4 sierpnia w Kostrzynie nad Odrą (woj. lubuskie).

Główną muzyczną atrakcją drugiego dnia był koncert legendy heavy metalu z Judas Priest.

Działająca od końca lat 60. formacja z brytyjskiego Birmingham ma w dorobku tak pomnikowe płyty jak np. "Hell Bent For Leather", "British Steel" czy "Screaming For Vengeance".

Obecnie promują osiemnasty w dorobku studyjny album "Firepower", który pojawił się w marcu tego roku.

13 czerwca zespół zaprezentował się w bardzo dobrej formie na koncercie w Spodku w Katowicach.

Judas Priest w obecnym wydaniu koncertowym to: Rob Halford (wokal), Ian Hill (bas), Scott Travis (perkusja) oraz gitarzyści Richie Faulkner (w 2011 r. zastąpił K.K. Downinga) i Andy Sneap, współproducent "Firepower".

Ten ostatni w lutym tego roku zmienił Glenna Tiptona, u którego zdiagnozowano chorobę Parkinsona. Sporą niespodzianką była obecność Tiptona na trzech ostatnich utworach zagranych na bis: "Metal Gods", "Breaking the Law" i "Living After Midnight".

Wieczorny zestaw na Dużej Scenie był mocno metalowy - bezpośrednio przed Judas Priest pojawił się laureat Złotego Bączka Nocny Kochanek, a po zespole Roba Halforda gra szwedzki Arch Enemy. Drugi dzień zakończył łączący m.in. muzykę cygańską, elektronikę i world music Balkan Beat Box.

Prognozy na piątek (3 sierpnia) ponownie zapowiadały gorący i upalny dzień, tym razem na niebie nie było widać nawet chmur, które nieco łagodziłyby upał.

"Dziś będzie jeszcze bardziej gorąco" - powiedział na konferencji przed rozpoczęciem drugiego dnia festiwalu Jurek Owsiak, przypominając, że IMGW wydał II stopień zagrożenia upałem.

Owsiak sporo czasu poświęcił właśnie kwestiom bezpieczeństwa związanego z wysokimi temperaturami. Ponownie poruszył sprawę zakazu wydanego przez komendanta straży pożarnej, który nie wydał zgody na schłodzenie festiwalowiczów z wozów strażackich. Organizatorzy wynajęli wóz straży z Berlina i zaapelowali o pomoc do ochotniczych straży. W Kostrzynie nad Odrą pojawiła się m.in. ekipa OSP z pobliskich Żar.

"Czuliśmy, że ludzie kupują to, co mówimy. Cieszymy się, że nas słuchają" - podkreślał Owsiak.

Głównodowodzący Pol'and'Rock Festival podał, że wg danych policji na miejscu jest ok. 140 tys. ludzi.

"Jest więcej, niż było rok temu, jest po prostu mega, mega dużo ludzi" - sam Owsiak posługuje się tradycyjnym hasłem "pół bani narodu" (czyli 500 tys. uczestników).

Drugi dzień rozpoczęli laureacie eliminacji (Rust, Snowman - Duża Scena; Robert Cichy - Mała Scena). Mocno punkową energię przygotowali Booze & Glory, co na pewno ucieszyło "załogantów", bo w tym roku w programie nie ma zbyt wielu przedstawicieli tego gatunku.

Głównymi muzycznymi atrakcjami ostatniego dnia Pol'and'Rock będą m.in. metalowcy z Soulfly i In Flames, reprezentant sceny reggae Alpha Blondy oraz polski Lao Che (Duża Scena) i jamajski Big Mountain, Szwedzi z Blues Pills czy Koniec Świata.

W ramach Akademii Sztuk Przepięknych odbywają się spotkania z wybitnymi osobistościami świata kultury, polityki i sportu (m.in. Bogusław Wołoszański, Jerzy Górski, Artur Barciś, Jacek Fedorowicz, Chris Niedenthal, Dorota Wellman, Anja Rubik). Uczestnicy festiwalu mogą brać udział w różnych formach warsztatów artystycznych oraz angażować się w szereg inicjatyw społecznych i obywatelskich. W czasie Pol'and'Rock zaprezentują się liczne organizacje pożytku publicznego, realizowanych będzie cała gama projektów edukacyjnych oraz sportowych.

Organizatorem imprezy jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która w ten sposób pragnie podziękować polskiej młodzieży za jej zaangażowanie w zimowy Finał WOŚP. Koncert jest niekomercyjny, niebiletowany, a środki na jego organizację zapewniają liczni sponsorzy. Festiwal nie może być i nie jest finansowany ze środków zebranych w czasie Finału WOŚP.

Michał Boroń, Kostrzyn nad Odrą