Reklama

Zmarł basista kontrowersyjnej grupy

Paul Dedrick Gray alias "The Pig" vel "2", basista amerykańskiej grupy Slipknot, nie żyje. Miał 38 lat.

Ciało muzyka znaleziono w poniedziałek rano, 24 maja, w pokoju hotelowym w Urbandale w Iowa. Przyczyny śmierci basisty Slipknot nie są jeszcze znane. Nie jest jednak tajemnicą, że Gray od dawna walczył z uzależnieniem od twardych narkotyków.

Pracownicy hotelu zeznali, iż nie zauważyli i nie słyszeli nic nadzwyczajnego. Gray nie po raz pierwszy zatrzymał się we wspomnianym hotelu, zawsze zachowywał się spokojnie.

Policyjne śledztwo trwa. Sekcja zwłok Paula Dedricka Gray'a, w tym testy toksykologiczne, ma zostać przeprowadzona we wtorek, 25 maja.

Reklama

Przypomnijmy, że Gray grał w popularnej formacji z Des Moines od samego początku, czyli od roku 1995. W kwietniu 2010 dołączył do składu supergrupy Hail!, w której zastąpił Davida Ellefsona z Megadeth (w Hail! udzielają się również Tim 'Ripper' Owens, były wokalista Judas Priest i Andreas Kisser, gitarzysta Sepultury).

Dodajmy, że żona zmarłego basisty spodziewa się dziecka.

"Właśnie dowiedziałem się, że moja żona Brenna jest w ciąży. Jestem dosłownie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!" - emocjonował się w grudniu zeszłego roku Paul Gray.

Wszystkie maski Paula Gray'a - zobacz:

Zobacz Paula Gray'a i Slipknot w "Left Behind":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Slipknot | zmarła | nie żyje | basista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy