Niepokojące doniesienia z As I Lay Dying. Oświadczenie zespołu
Oprac.: Michał Boroń
Na niewiele ponad trzy tygodnie przed premierą nowej płyty "Through Storms Ahead" w szeregach metalcore'owej grupy As I Lay Dying doszło do potężnego trzęsienia ziemi. Podsumujmy - odwołano całą europejską trasę (w tym koncert w Polsce), a z zespołem pożegnało się trzech muzyków i koncertowy menedżer. Dodatkowo pojawiły się fałszywe oskarżenia w stronę wokalisty związane z jego życiem prywatnym.
Jak już informowaliśmy, odwołano europejską trasę koncertową, na której grupa As I Lay Dying miała promować swój ósmy album "Through Storms Ahead". Amerykanom mieli towarzyszyć mistrzowie technicznego death metalu z polskiego Decapitated, metalcore'owi weterani z Caliban oraz amerykański deathcore'owy band Ov Sulfur, a jeden z występów był zaplanowany w Warszawie (26 listopada w klubie Progresja).
"Wszystkie bilety zakupione na ten koncert można zwracać bezpośrednio w punktach zakupu. Liczymy na szybki powrót artystów do Polski!" - podkreślają organizatorzy z WiniaryBookings.
Co się dzieje w As I Lay Dying? Szokujące plotki
W ostatnich dniach swoje rozstanie z zespołem ogłosili kolejno basista Ryan Neff, koncertowy menedżer Alex Kendrick, gitarzysta Ken Susi i perkusista Nick Pierce.
"Niestety, moje osobiste wartości moralne zostały ostatnio wystawione na próbę do granic wytrzymałości, i jest to najsmutniejsze zakończenie tego, co mogło być najlepszą drugą szansą dla tego zespołu" - napisał Ken Susi, żałując, że nie odszedł wcześniej, by od razu poprzeć Ryana Neffa. Nick Pierce z kolei podkreślił, że jego decyzja była koniecznością, by móc zadbać o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne.
Zobacz również:
To oznacza, że jedynymi członkami pozostali wokalista Tim Lambesis i gitarzysta Phil Sgrosso. Wspomniana druga szansa związana jest z faktem, że poprzednio w krótkim czasie z zespołem rozstali się gitarzysta Nick Hipa, basista Josh Gilbert i perkusista Jordan Mancino. Ci muzycy również dość enigmatycznie tłumaczyli swoje odejście "trwającymi wewnętrznymi problemami, które nie zostały rozwiązane".
Dodatkowo pojawiły się fałszywe plotki na temat prywatnego życia Tima Lambesisa, na które zdecydowanie odpowiedziała jego żona - Dana Lambesis.
"Mój mąż nigdy nie wyrządził mi krzywdy w taki sposób, i jestem głęboko zasmucona bezpodstawnymi plotkami, które pojawiły się w tym trudnym czasie dla jego zespołu. Nigdy nie miało miejsca żadne zdarzenie, które mogłoby uzasadniać takie oskarżenia. Jak wiele innych par, mieliśmy problemy w związku, ale nigdy nie na poziomie przemocy domowej ani w formie, w jakiej jest to przedstawiane w internecie" - napisała w długim oświadczeniu na Instagramie.
Grupa wciąż oficjalnie nie skomentowała doniesień związanych z ostatnimi zawirowaniami. Fanów zaniepokoił również fakt, że z serwisów streamingowych niespodziewanie zniknął poprzedni album metalcore'owej formacji - "Shaped By Fire" (2019). Okazało się, że to kwestia spraw licencyjnych i materiał ma wkrótce powrócić do sieci. Muzycy jedynie jednym zdaniem odnieśli się do zmian, informując, że "wkrótce" przedstawią szczegóły.
Nową płytę promuje singel "We Are The Dead" (określony mianem "rozdzierającego metalcore'owego hymnu roku"), który został nagrany z udziałem wokalistów Alexa Terrible'a (Slaughter to Prevail) i Toma Barbera (Chelsea Grin, Darko). Obaj wokaliści pojawiają się też w teledysku (zobacz!).
As I Lay Dying - szczegóły płyty "Through Storms Ahead" (tracklista):
1. "Permanence"
2. "A Broken Reflection"
3. "Burden"
4. "We Are The Dead" (feat. Alex Terrible, Tom Barber)
5. "Whitewashed Tomb"
6. "Through Storms Ahead"
7. "The Void Within"
8. "Strength To Survive"
9. "Gears That Never Stop"
10. "The Cave We Fear To Enter"
11. "Taken From Nothing".