Cynic z innej galaktyki
Amerykańska grupa Cynic zdecydowała się "odwrócić do góry nogami" utwory ze swojej powrotnej płyty "Traced In Air" (2008).
Progresywni metalowcy z Miami postanowili zreinterpretować cztery kompozycje z swojej ostatniej płyty: "Space", "Evolutionary", "King" oraz "Integral".
Nowe wersje pojawią się na EP-ce "Re-Traced", której premierę pod skrzydłami francuskiej Season Of Mist Records zaplanowano na 17 maja.
"To eksperyment, okazja do odwrócenia do góry nogami utworów z Traced In Air i podzielenia się czymś nowym. Ta muzyka wydaje się pochodzić z innej galaktyki" - mówi Paul Masvidal, lider Cynic.
"Stworzyliśmy muzykę będącą po części fantastyczno-naukowym prog folkiem, psychodelicznym rockiem i minimalistyczną powściągliwością. Numery nawiązują do naszych ulubionych gatunków muzycznych: elektroniki / ambientu, jazz / fusion, drum'n' bassu, muzyki eksperymentalnej i shoegaze" - wylicza lider Cynic, zaznaczając przy tym, że utwory zachowały swą strukturę i melodyczną spójność.
Na "Re-Traced" znajdzie się również zupełnie nowy utwór "Wheels Within Wheels".
Na okładce pojawi się ten sam obraz amerykańskiego artysty Roberta Venosy, który ozdobił album "Traced In Air", tym razem jednak w interpretacji Travisa Smitha. Venosa jest także twórcą okładki "Focus", klasycznego albumu Cynic.