Niezrównana Adele: Znów podwójne zwycięstwo w USA!
Passa rewelacyjnej Brytyjki trwa w najlepsze. Adele zajęła czołowe miejsca dwóch najważniejszych zestawień muzycznych w USA.
Album "21" z wynikiem 116 tys. sprzedanych egzemplarzy już po raz 18. zajął 1. miejsce na liście najlepiej sprzedających się płyt na terenie Stanów Zjednoczonych, natomiast singel "Set Fire To The Rain" okupuje szczyt listy przebojów Billboard Hot 100.
Zobacz "Set Fire To The Rain" w wersji live:
2. miejsce zestawienia najpopularniejszych utworów w Ameryce przypadło Kelly Clarkson z piosenką "Stronger", a na 3. pozycji figuruje Rihanna z "We Found Love".
Analitycy przewidują, że w kolejnym notowaniu Clarkson prześcignie Adele dzięki występowi podczas finału rozgrywek futbolu amerykańskiego.
Jeśli chodzi o zestawienie płytowe, to według wstępnych szacunków pozycja Adele jest niezagrożona. Lana del Rey najprawdopodobniej zadebiutuje z wydawnictwem "Born To Die" na miejscu 2.
Ale to dopiero za tydzień. A co dzieje się na liście bestsellerów obecnie?
2. pozycję zajął wokalista country Tim McGraw z longplayem "Emotional Traffic" (68 tys.). To najwyżej notowana w tym tygodniu nowość. Podium zamyka natomiast grupa Lamb of God i album "Resolution" (52 tys.).
Kompilacja pod wszystko mówiącym tytułem "2012 Grammy Nominees" (52 tys.) znalazła się na miejscu 4. Pozycję niżej figuruje nowojorska wokalistka i kompozytorka Ingrid Michaelson z albumem "Human Again" (40 tys.). To najwyższe miejsce na liście "Billboardu" w karierze Michaelson.
Na 6. miejscu mamy dziecięcą składankę "Kidz Bop 21", natomiast 7. miejsce przypadło znanej z amerykańskiego "Idola" Kellie Pickler z płytą "100 Proof" (27 tys.).
Czołową dziesiątkę zestawienia uzupełniają: Seal z płytą "Soul 2" (27 tys.), Drake z "Take Care" (26 tys.) oraz Kari Jobe z "Where I Find You" (25 tys.).
Łączna, tygodniowa sprzedaż płyt w USA wyniosła 5,39 mln egzemplarzy, co jest wynikiem o 2 proc. lepszym w stosunku do analogicznego okresu 2011 roku.