Kolejny niechlubny rekord amerykańskiego rynku
44 tysiące - tyle płyt w ciągu tygodnia sprzedał najwyżej notowany wykonawca w zestawieniu amerykańskich bestsellerów muzycznych. To najniższy wynik w historii.
1. miejsce przypadło zespołowi Cake z albumem "Showroom of Compassion". Dziennikarze "Billboardu", magazynu, który co tydzień publikuje zestawienie najpopularniejszych płyt, nie mają litości dla triumfatorów:
"To nie tylko najniższy wynik, od kiedy prowadzony jest monitoring sprzedaży, ale też najmniej istotny wykonawca, który znalazł się na szczycie notowania. Kto by pomyślał, że Cake - znani jedynie z przeboju 'Never There' z 1998 roku - nie tylko po raz pierwszy w karierze wejdą do pierwszej dziesiątki, ale też umieszczą swój album na czele!" - czytamy w opracowaniu zestawienia.
Kiedy muzyka będzie za darmo? - czytaj nasz tekst na temat przyszłości rynku fonograficznego.
Na 2. miejscu amerykańskiej listy mamy grupę Cage The Elephant z wydawnictwem "Thank You Happy Birthday" (39 tys.). Na 3. pozycję spadła liderka poprzedniego notowania - Taylor Swift i album "Speak Now" (35 tys.).
Bruno Mars z debiutancką płytą "Doo-Wops & Hooligans" (32 tys.) tym razem znalazł się na miejscu 4. Tuż za urodzonym na Hawajach wokalistą mamy raperkę Nicki Minaj i wydawnictwo "Pink Friday" (32 tys.) - czytaj naszą recenzję.
6. pozycja to ścieżka dźwiękowa do "Country Strong" (29 tys.). Na 7. miejscu figuruje countrowy projekt Steel Magnolia z płytą zatytułowaną po prostu "Steel Magnolia" (28 tys.).
Czołową dziesiątkę zestawienia uzupełniają: Rihanna z "Loud" (28 tys. - recenzja), Mumford & Sons i "Sigh No More" (26 tys.) oraz Kanye West z "My Beautiful Dark Twisted Fantasy" (25 tys. - recenzja).
Łączna, tygodniowa sprzedaż płyt w USA wyniosła 4,9 mln egzemplarzy, co jest wynikiem o 15 procent gorszym w stosunku do analogicznego okresu 2010 roku.
Najchętniej pobieraną w amerykańskiej sieci piosenką był w minionym tygodniu singel "Hold It Against Me" Britney Spears - 411 tys. legalnych ściągnięć!