Historyczna zmiana na liście "Billboardu"
Zmieniła się metodologia opracowywania najbardziej prestiżowej listy przebojów na świecie - liczącego już pięć dekad zestawienia Billboard Hot 100. Nowym numerem jeden został internetowy viral - "Harlem Shake" Baauera.
Po raz pierwszy, opracowując zestawienie najpopularniejszych piosenek w USA, wzięto pod uwagę liczbę odtworzeń w serwisie YouTube.
Od teraz na pozycję na liście "Billboardu" wpływają trzy elementy: sprzedaż singli, liczba emisji radiowych oraz liczba odtworzeń w internecie.
Pierwszym liderem po zmianie metodologii został producent Baauer z tanecznym utworem "Harlem Shake". Piosenka robi furorę za sprawą niezliczonych przeróbek w sieci.
Na 2. miejsce spadł lider poprzedniego notowania, hiphopowy duet Macklemore & Ryan Lewis z singlem "Thrift Shop."
Na podium wskoczyła również Rihanna z nową piosenką "Stay", w której gościnnie występuje Mikky Ekko.
W zestawieniu najlepiej sprzedających się płyt w USA najbardziej zyskały albumy artystów nagrodzonych podczas tegorocznej gali Grammy.
Na 1. miejscu znalazł się album roku - "Babel" zespołu Mumford & Sons (185 tys. sprzedanych egzemplarzy).
Na 2. pozycji wylądowała kompilacja "2013 Grammy Nominees" (88 tys.).
Podium zamyka Bruno Mars z longplayem "Unorthodox Jukebox" (czytaj recenzję).
Łączna, tygodniowa sprzedaż płyt w USA wyniosła 6,81 mln egzemplarzy, co jest wynikiem o 12 proc. gorszym w stosunku do analogicznego okresu 2012 roku.