Limp Bizkit we Wrocławiu: Zbiornik z tlenem

27 sierpnia w ramach Capital of Rock we Wrocławiu pojawi się grupa Limp Bizkit. Jakie oczekiwania mają Amerykanie wobec organizatorów?

Fred Durst (Limp Bizkit) będzie potrzebował zbiornika z tlenem
Fred Durst (Limp Bizkit) będzie potrzebował zbiornika z tlenemfot. Eugene Odinokov/SPUTNIKEast News

Przypomnijmy, że główną gwiazdą Capitol of Rock będzie niemiecki Rammstein. Wystąpią także Limp Bizkit, Bullet For My Valentine, RED i OCN.

Podobno członkowie Limp Bizkit podróżują z tour riderem liczącym ponad 30 stron. Oprócz warunków organizacyjno-technicznych i tych dotyczących bezpieczeństwa znajdują się tam również wymagania związane z samym backtage'em i pokojami, w których muzycy mają spędzać czas.

Wokalista Fred Durst i spółka chcą zatem, by ich garderoby wyposażone były w ogromne, dobrze oświetlone lustra oraz lampy umożliwiające regulację światła. Oprócz tego Amerykanie chcą zajadać się zupą z soczewicy i mieć u boku sztab lekarzy - od lekarza pierwszego kontaktu, po dentystę, masażystę i kręgarza. Lider zespołu dodatkowo wymaga w swojej garderobie dwóch butelek z oliwką dla dzieci oraz zbiornika z tlenem i sterylnej maski.

Koncert na Stadionie Wrocław odbędzie się w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Limp Bizkit od dłuższego czasu pracuje nad siódmym albumem studyjnym. Płyta ma nosić tytuł "Stampede Of The Disco Elephants".

Poprzedni materiał Amerykanów - "Gold Cobra" - ukazał się w czerwcu 2011 r. W pracach wziął udział oryginalny skład Limp Bizkit. W czerwcu 2015 r. ekipa wokalisty Freda Dursta zagrała w Hali Wisły w Krakowie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas