Godsmack odwołuje europejską trasę po śmierci syna gitarzysty. Koncert w Polsce przełożony
Wszystkie daty koncertów na europejskiej trasie Godsmack zostały przesunięte na początek 2019 roku. To oznacza, że nie odbędzie się zaplanowany na 22 listopada występ w Progresji w Warszawie.
Przesunięcie europejskiej trasy Godsmack spowodowane zostało tragiczną śmiercią syna gitarzysty Tony'ego Romboli.
"W imieniu Tony'ego oraz jego żony Sue, z największym żalem przekazuję światu, że Tony i jego rodzina ponieśli stratę, której żaden rodzic nie powinien nigdy doświadczyć" - informuje wokalista Sully Erna.
"Joe Fay, syn Tony'ego i Sue, zmarł nieoczekiwanie w ubiegłym tygodniu w wieku 34 lat. Joe był niezwykle przyjacielski i skromny. Był również prawdziwym FANEM - tak jak Wy wszyscy. Radował go sukces Godsmack. Przebywanie wśród nas napawało go radością - będzie nam go bardzo brakowało. W oczekiwaniu na więcej informacji o tym tragicznym zdarzeniu, prosimy Was, abyście uszanowali prywatność Tony'ego i jego rodziny - będą oni potrzebować czasu i spokoju" - dodaje rockman.
Erna obiecał, że Godsmack wróci z koncertami na początku 2019 roku.
Zakupione bilety na listopadowy koncert Godsmack zachowują swoją ważność na występ Godsmack w nowym terminie, który wkrótce zostanie ogłoszony. Wszystkie osoby, które będą chciały zwrócić swój bilet, mogą to zrobić w punkcie sprzedaży, w którym ten bilet zakupiły.