Reklama

Cody Simpson w Warszawie. Polak poprzedzi idola nastolatek

18-letni twórca muzyki i multiinstrumentalista Mateusz Śniechowski wystąpi jako support przed koncertem idola nastolatek Cody'ego Simpsona, który odbędzie się 1 maja w warszawskim klubie Palladium.

18-letni twórca muzyki i multiinstrumentalista Mateusz Śniechowski wystąpi jako support przed koncertem idola nastolatek Cody'ego Simpsona, który odbędzie się 1 maja w warszawskim klubie Palladium.
Mateusz Śniechowski wystąpi przed Codym Simpsonem /fot. Tomasz Marendowski /oficjalna strona wykonawcy

Mateusz Śniechowski pochodzi z Goleniowa. Gra na skrzypcach, pianinie, gitarze i perkusji, a także sam tworzy muzykę. Nastolatek ukończył szkołę muzyczną I stopnia na skrzypcach i pianinie. Jest uczestnikiem największego festiwalu młodzieżowego w Polsce - Young Stars Festival 2015. Niedługo ukaże się jego debiutancki singel.

"Menedżement Cody'ego zobaczył moje nagrania na YouTubie i uznał, że chciałby nawiązać współpracę. Ja oczywiście na to bardzo chętnie przystałem. Jestem bardzo zaskoczony, że to wszystko się tak potoczyło. Nie sądziłem, że uda mi się wziąć udział w takim wydarzeniu. Cody to artysta, który ma bardzo wielu fanów na całym świecie. Jestem bardzo szczęśliwy, że mi się udało. Traktuję to jako kolejny krok w mojej muzycznej ścieżce i spełnienie jednego z marzeń" - powiedział Mateusz Śniechowski.

Młody artysta na każdym kroku podkreśla, że występ przed australijskim piosenkarzem będzie dla niego bardzo dużym przeżyciem. W związku z tym już teraz myśli, co zaśpiewa 1 maja w Warszawie.

Reklama

"Karierę Cody'ego śledziłem praktycznie od początku. To dobrze znany mi artysta. Pamiętam już jego pierwsze utwory, te bardziej młodzieżowe i radiowe. Ostatnio słuchałem jego nowych kompozycji i nabrałem wielkiego szacunku. Bardzo podoba mi się jego gra na gitarze. Ten styl, a więc 'jazzowanie' i 'bluesowanie' nie jest również mi obcy. Czuję się z tym dobrze, kiedy tego zarówno słucham jak i sam gram. Poza tym, Cody doskonale śpiewa. Wiem, że muszę się dobrze przygotować. Już teraz zaplanowałem, że wystąpię z gitarą akustyczną i looperem, z którego często korzysta podczas swoich występów na żywo Ed Sheeran. Chcę postawić na gitarę i głos. Zaśpiewam w połowie swoje piosenki, a w drugiej covery. Kto wie, może moich utworów będzie nieco więcej" - powiedział wokalista.

Mateusz Śniechowski nie jest jedynym artystą, który będzie supportować Cody'ego Simpsona. Tydzień wcześniej organizatorzy poinformowali, że przed Australijczykiem zaśpiewa Amerykanin Jackson Harris.

Zobacz teledysk "Nie licząc już wspomnień":


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cody Simpson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy