Przejdzie do historii jak Jordan?
Amerykański raper Kanye West jest przekonany, że jego muzyka zapewni mu stałe miejsce w historii. Określił siebie nawet "głosem pokolenia".
Raper i producent (pracował m.in. z Jay'em-Z czy Alicią Keys) porównał swoje osiągnięcia do sukcesów Michalea Jordana w koszykówce.
"Jestem przekonany, że znajdę swoje stałe miejsce w historii jako głos mojego pokolenia, najgłośniejszy głos dekady" - powiedział Kanye West.
Raper uważa, że w wyścigu po to zaszczytne miano zdystansował m.in. Justina Timberlake'a.
"Byli wykonawcy, którzy mieli potencjał, żeby to osiągnąć, ale zrobili sobie wakacje. Więc kiedy Justin miał wakacje, ja nagrywałem albumy" - podkreśla pewny swego West.
Zobacz teledyski Kanye Westa na stronach INTERIA.PL.