Polscy hiphopowcy o Siwcu i Palachu
Do sieci trafił nagrany przez warszawskich raperów utwór "Gorejący krzew" o tragicznych aktach samospalenia przeciwko inwazji sił Układu Warszawskiego na Czechosłowację w 1968 roku.
W sieci pojawił się utwór Eldo i Pelsona zainspirowany historią, na podstawie której powstał film "Gorejący krzew" Agnieszki Holland. Obraz poświęcony jest czeskiemu studentowi Janowi Palachowi.
Jan Palach (1948-1969), student wydziału filozofii praskiego Uniwersytetu Karola, oblał się benzyną i podpalił na położonym w centrum Pragi placu Wacława 16 stycznia 1969 roku, kilka miesięcy po wejściu do kraju sił Układu Warszawskiego.
Młody mężczyzna zmarł trzy dni po swym dramatycznym proteście w następstwie dotkliwych poparzeń, które obejmowały ponad 80 proc. powierzchni ciała.
Czyn Jana Palacha stał się na całym świecie symbolem walki z reżimem. W Czechosłowacji powtórzyło go w ciągu kilku miesięcy 29 osób, z czego siedem zmarło.
Przypomnijmy, że pół roku przed czynem Jana Palacha - 8 września 1968 r. - w czasie ogólnopolskich dożynek na warszawskim Stadionie Dziesięciolecia podobną formę protestu przeciw inwazji wybrał Polak, Ryszard Siwiec. Zmarł po czterech dniach w Szpitalu Praskim w wyniku odniesionych oparzeń (ponad 85 proc. powierzchni ciała).
Jego protest został przemilczany przez wszystkie media oficjalne. Bezpośrednim świadkom SB wmawiała, że Ryszard Siwiec był niezrównoważony psychicznie. O dramatycznym czynie Ryszarda Siwca w utworze rapuje Pelson.