Mezo jedzie do Afryki
Wokalista rusza na zasłużony wypoczynek, a po powrocie ostro zabiera się do pracy nad dwoma nowymi płytami.

"Niebawem udaję się na zasłużony wypoczynek. Najpierw tydzień wygrzewania się na plaży i nicnierobienia w Turcji a potem, mam nadzieję, wyjazd życia czyli niemal miesięczna wyprawa do Afryki m.in. ze wspinaczką na Kilimandżaro i tropieniem goryli górskich w Ugandzie. Jeśli przeżyję mam zamiar podzielić się z wami wrażeniami z wyjazdu" - informuje Mezo.
Raper zdradza, że po powrocie z wakacji zamyka się w studiu, gdzie będzie pracował nad dwiema płytami.
"Pierwsza to zapowiadany już bardzo długo klasyczny projekt hiphopowy z mocnym akcentem oldskulowym. Na raczej surowych i minimalistycznych bitach na pewno głównie WDK i Tabb, ale zostawiam furtkę także na podkłady innych producentów. Teksty w większości techniczne, braggi, zabawa słowem. To będzie projekt bardziej niszowy, ale mam nadzieję z dobrą promocją w internecie".
"Druga płyta będzie kontynuacją poprzednich, bardziej mainstreamowych numerów. Rap na bitach od popu do hip-hopu, większa melodyjność i więcej treści w utworach. Podkłady w zdecydowanej większości tabbowe, choć tu również liczę na pojedyncze bity od różnych producentów. Na tej płycie z pewnością pojawią się goście, zdecydowanie nie ze środowiska hiphopowego" - zapowiada.
Na razie nie wiadomo kiedy ukażą się te wydawnictwa. Mezo liczy, że uda się zamknąć oba projekty w 2008 roku.
Zobacz teledyski Meza na stronach INTERIA.PL.